1A gdy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy,[1] byli wszyscy razem na jednym miejscu.[2] (Łk 24,53; Dz 1,13; Dz 20,16; 1 Kor 16,8)2I nagle stał się z nieba szum, jakby uderzenie potężnego wiatru, i napełnił cały dom, w którym siedzieli. (Dz 4,31; Dz 9,3)3I ukazały im się rozdzielające się języki jakby ognia[3] – i usiadł na każdym jednym z nich.4I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak Duch dawał im się wypowiadać.[4] (Mt 3,11; Mk 16,17; Łk 1,15; Łk 3,16; Dz 2,11; Dz 4,20; Dz 4,31; Dz 8,17; Dz 10,44; Dz 10,46; Dz 11,15; Dz 19,6; 1 Kor 12,10; 1 Kor 12,11; 1 Kor 12,28; 1 Kor 12,30; 1 Kor 13,1; 1 Kor 14,2; 1 Kor 14,4; 1 Kor 14,19)5A przebywali w Jerozolimie Żydzi, bogobojni mężczyźni ze wszystkich narodów pod niebem. (Łk 2,25; Dz 13,26)6Gdy więc powstał ten głos, zgromadził się tłum i wpadł w zdumienie, gdyż słyszeli, każdy jeden, jak mówili ich własnym dialektem.[5] (Dz 2,4; Dz 21,40; Dz 26,14)7Zaskoczeni zaś i zdumieni mówili: Czy oto ci wszyscy, którzy mówią, nie są Galilejczykami? (Dz 1,11; Dz 2,12)8Jak to więc jest, że my słyszymy, każdy nasz własny dialekt, w którym zostaliśmy urodzeni?9Partowie i Medowie, i Elamici,[6] i mieszkańcy Mezopotamii, Judei i Kapadocji,[7] Pontu[8] i Azji,[9] (Dz 7,2; Dz 18,2; Dz 19,10; 1 Kor 16,19; 1 P 1,1)10Frygii[10] i Pamfilii,[11] Egiptu i tych części Libii, które leżą koło Cyreny,[12] i przybysze z Rzymu, (Mt 27,32; Dz 11,20; Dz 13,13; Dz 16,6; Dz 18,23)11zarówno Żydzi, jak i prozelici,[13] Kreteńczycy oraz Arabowie – słyszymy ich, jak w naszych językach mówią o wielkich dziełach Boga. (Dz 27,7; Dz 27,12; Ga 1,17; Tt 1,5; Tt 1,12)12Wszyscy więc, zaskoczeni i bardzo zmieszani, mówili jeden do drugiego: Co to ma być? (Dz 2,7)13Inni zaś drwili i utrzymywali: Młodym winem są upici. (Dz 17,32; 1 Kor 14,23; Ef 5,18)
1Kilka dni później nadeszło święto Pięćdziesiątnicy. Wszyscy wierzący znowu byli razem w tym samym miejscu.2Nagle dał się słyszeć z nieba szum jakby potężnego huraganu, który wypełnił cały dom.3Ukazały się im także jakby języki ognia, które się rozdzieliły i osiadły na każdym z nich.4Wszyscy zostali wtedy napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić obcymi im językami, zgodnie z wolą Ducha.5W tym czasie przebywali w Jerozolimie pobożni Żydzi, pochodzący z wielu różnych krajów świata.6Gdy usłyszeli hałas, tłumnie zbiegli się i stanęli oszołomieni. Każdy z nich słyszał bowiem, jak uczniowie mówią w ich własnym języku.7—Jak to możliwe?—dziwili się. —Przecież wszyscy ci ludzie pochodzą z Galilei?8Dlaczego więc słyszymy swój własny język, język kraju, w którym się urodziliśmy?9Partowie, Medowie i Elamici, mieszkańcy Mezopotamii, Judei, Kapadocji, Pontu, Azji,10Frygii, Pamfilii, Egiptu, mieszkańcy Libii z okolic Cyreny, przybysze z Rzymu (zarówno Żydzi, jak i poganie nawróceni na judaizm),11Kreteńczycy i Arabowie—wszyscy słyszymy, jak mówią w naszych ojczystych językach o wielkich dziełach Boga!12Oszołomieni i zdezorientowani pytali siebie nawzajem: —Co to może znaczyć?13—Upili się niedojrzałym winem—drwili jednak niektórzy.
Piotr przemawia do tłumu
14Wtedy wystąpił Piotr z pozostałymi jedenastoma apostołami i zawołał do zebranych: —Posłuchajcie mnie uważnie mieszkańcy Jerozolimy i wszyscy przybysze!15Ci ludzie nie są pijani, jak niektórzy podejrzewają. Jest przecież dopiero dziewiąta rano!16To, co widzicie, zostało przed wiekami zapowiedziane przez proroka Joela:17„W ostatnich dniach—mówi Bóg —ześlę mojego Ducha na wielu ludzi: wasi synowie i córki będą prorokować, młodzieńcy będą mieć widzenia, a starcy—sny.18Ześlę mojego Ducha na wszystkie moje sługi, na mężczyzn i kobiety, i będą prorokować.19I sprawię, że zobaczycie cudowne znaki, zarówno na niebie, jak i na ziemi. Zobaczycie krew, ogień i kłęby dymu.20Na niebie zaś zgaśnie słońce, a księżyc stanie się krwawoczerwony. Wszystko to poprzedzi nadejście wielkiego i wspaniałego Dnia Pana.21Lecz każdy, kto wezwie imienia Pana, będzie zbawiony”.22Posłuchajcie mnie, Izraelici!—kontynuował Piotr. —Bóg w oczywisty sposób udzielił poparcia Jezusowi z Nazaretu, przez którego uczynił wśród was wielkie cuda i znaki, o czym doskonale wiecie.23Zgodnie ze swoim odwiecznym zamiarem i postanowieniem pozwolił, aby Jezus został wam wydany przez bezbożnych Rzymian. A wy przybiliście Go do krzyża i zamordowaliście!24Bóg jednak wyrwał Go z rąk śmierci i ożywił, gdyż śmierć nie mogła Go pokonać.25Już król Dawid zapowiedział to, mówiąc: „Zawsze widziałem obok siebie Pana. Jest blisko mnie, abym się nie zachwiał.26Dlatego z całego serca ucieszyłem się, i moje usta napełniły się radością. Moje ciało będzie bowiem spoczywać z nadzieją!27Bo nie pozostawisz mojej duszy wśród umarłych i nie pozwolisz, aby ciało Twojego Świętego uległo rozkładowi.28Pokazałeś mi ścieżkę życia, a Twoja obecność napełnia mnie radością”.29Przyjaciele!—mówił Piotr. —Mogę to wam otwarcie przypomnieć, że król Dawid umarł, miał pogrzeb, a jego grób po dziś dzień się tu znajduje.30Był jednak prorokiem i pamiętał, że Bóg złożył mu przysięgę, obiecując królewski tron jego potomkowi.31Gdy więc zobaczył przyszłe zmartwychwstanie Mesjasza, przepowiedział, że nie pozostanie On w grobie, a Jego ciało nie ulegnie rozkładowi.32My wszyscy jesteśmy świadkami tego, że to właśnie Jezusa Bóg wskrzesił z martwych.33Wyróżniony przez Boga najwyższą w niebie godnością, wypełnił obietnicę Ojca i posłał Ducha Świętego. To Jego cudowne działanie teraz widzicie i słyszycie.34I chociaż Dawid nie był w niebie, to jednak powiedział: „Bóg rzekł do mojego Pana: Zasiądź po mojej prawej stronie,35dopóki nie rzucę Ci pod nogi Twoich nieprzyjaciół”.36Niech więc to będzie jasne dla całego Izraela—dodał Piotr—że Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście, Bóg uczynił Panem i Mesjaszem!37Słowa te tak wstrząsnęły słuchaczami, że zapytali Piotra i pozostałych apostołów: —Przyjaciele! Co w takim razie mamy zrobić?38—Opamiętać się—odrzekł Piotr—i dać się zanurzyć w wodzie w imię Jezusa Chrystusa, na znak uwolnienia od grzechów. Wtedy otrzymacie dar Ducha Świętego,39bo został On obiecany właśnie wam i waszym dzieciom, a nawet poganom—wszystkim, których wezwie Pan, nasz Bóg!40I długo jeszcze Piotr mówił do nich, wzywając: —Ratujcie się przez Bożym sądem, który spadnie na to złe pokolenie.41Ci, którzy dzięki słowom Piotra uwierzyli w Jezusa, zostali ochrzczeni. I tego dnia przyłączyło się do grupy wierzących około trzech tysięcy osób.
Wspólnota wierzących
42Z oddaniem trzymali się oni nauki apostołów, żyli we wspólnocie, dzielili się chlebem i razem modlili się.43Mieszkańcy miasta odczuwali lęk, ponieważ apostołowie czynili wiele cudów.44Natomiast wszyscy wierzący przebywali razem i dzielili się tym, co mieli.45Często sprzedawali swoje posiadłości i wspomagali innych wierzących, w zależności od potrzeb.46Byli jednomyślni i codziennie zbierali się w świątyni. W domach zaś dzielili się chlebem i z radością oraz otwartością spożywali wspólnie posiłki.47W tym wszystkim oddawali chwałę Bogu i cieszyli się dobrą opinią ze strony innych mieszkańców. Pan zaś sprawiał, że codziennie nowi ludzie przyjmowali zbawienie i przyłączali się do wspólnoty.