1Przechodząc, zobaczył człowieka niewidomego od urodzenia.2Wtedy Jego uczniowie zapytali Go: Rabbi, kto zgrzeszył, on czy jego rodzice, że urodził się niewidomy? (Wj 20,5; Job 21,19; Ez 18,20; Łk 13,2; Dz 28,4)3Jezus odpowiedział: Ani on nie zgrzeszył, ani jego rodzice, ale [stało się to po to], aby objawiły się na nim dzieła Boga. (Jan 11,4)4Trzeba nam wykonywać dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień; nadchodzi noc, gdy nikt nie będzie mógł działać. (Jan 5,17; Jan 11,9; Jan 12,35)5Póki jestem na świecie, jestem światłem świata. (Iz 42,6; Łk 2,32; Jan 1,4; Jan 8,12; Jan 11,9; Jan 12,35; Jan 12,46)6Po tych słowach splunął na ziemię, ze śliny uczynił błoto i posmarował mu tym błotem oczy. (Mk 7,33; Mk 8,23)7Następnie powiedział do niego: Idź, obmyj się w sadzawce Siloe (co znaczy: Posłany). Odszedł więc, obmył się i wrócił, widząc. (2 Krl 5,10; Neh 3,15; Iz 8,6; Iz 35,5; Łk 13,4; Jan 11,37)8Wówczas sąsiedzi oraz ci, którzy go przedtem widywali jako żebraka, mówili: Czy to nie ten, który siadywał i żebrał? (Dz 3,2; Dz 3,10)9Jedni mówili, że to jest ten, inni twierdzili, że nie, ale że jest do niego podobny. Natomiast on potwierdzał: To ja jestem.10Pytali go zatem: Jak więc otworzyły ci się[1] oczy?11Wówczas odpowiedział: Człowiek, którego zwą Jezus, zrobił błoto, posmarował mi oczy i powiedział mi: Idź do Siloe i obmyj się. Poszedłem więc i gdy obmyłem się, odzyskałem wzrok.12Zapytali go: Gdzie On jest? Odpowiedział: Nie wiem.13Zaprowadzili go zatem – wcześniej niewidomego – do faryzeuszów.14A właśnie tego dnia, kiedy Jezus zrobił błoto i otworzył jego oczy, był szabat. (Mt 12,1; Łk 13,14; Jan 5,9)15Wtedy z kolei faryzeusze pytali go, w jaki sposób odzyskał wzrok. On zaś powiedział im: Nałożył mi błoto na oczy, obmyłem się i widzę. (Jan 9,10)16Niektórzy z faryzeuszów zaczęli zatem twierdzić: Ten człowiek nie jest od Boga, bo nie zachowuje szabatu. Inni natomiast byli zdania: Jak może grzeszny człowiek czynić takie znaki? I doszło między nimi do rozłamu. (Mt 12,2; Jan 2,11; Jan 3,2; Jan 4,54; Jan 5,10; Jan 5,16; Jan 6,52; Jan 7,12; Jan 7,43; Jan 10,19)17Ponownie więc zwrócili się do niewidomego: Co ty sądzisz o Nim, jako że otworzył ci oczy? A on odpowiedział: Jest prorokiem. (Mt 21,11; Łk 7,16; Jan 4,19; Jan 6,14; Jan 7,40)18Żydzi jednak nie uwierzyli, że był on niewidomy i odzyskał wzrok, dopóki nie przywołali rodziców tego, który mógł już widzieć.19I zapytali ich: Czy to jest wasz syn, o którym mówicie, że urodził się niewidomy? Jak więc [to się stało], że teraz widzi?20Rodzice więc odpowiedzieli: Wiemy, że to jest nasz syn i że urodził się niewidomy;21lecz jak [to się stało], że teraz widzi – nie wiemy; nie wiemy też, kto otworzył mu oczy. Zapytajcie jego, ma swoje lata, niech powie sam za siebie.22Tak powiedzieli jego rodzice, gdyż bali się Żydów; Żydzi bowiem już wcześniej podjęli decyzję między sobą, że jeśli ktoś uzna Go za Chrystusa, zostanie wyłączony z synagogi. (Łk 6,22; Jan 7,13; Jan 12,42; Jan 16,2; Jan 19,38; Jan 20,19)23Dlatego jego rodzice powiedzieli: Ma swoje lata, jego zapytajcie.24Ponownie więc przywołali człowieka, który był niewidomy, i powiedzieli do niego: Oddaj chwałę Bogu; my wiemy, że ten człowiek jest grzesznikiem. (Joz 7,19; Jan 9,16)25A on odpowiedział: Czy jest grzesznikiem – nie wiem; wiem jedno: Byłem niewidomy, a teraz widzę.26Zapytali go więc: Co ci uczynił? Jak otworzył ci oczy?27Odpowiedział im: Już wam powiedziałem, lecz nie usłuchaliście. Co jeszcze chcecie słyszeć? Czy i wy chcecie zostać Jego uczniami? (Jan 9,15)28Wtedy go znieważyli: Ty jesteś Jego uczniem, my jesteśmy uczniami Mojżesza. (Jan 5,45)29My wiemy, że Bóg przemówił do Mojżesza, Ten natomiast – nie wiemy, skąd jest. (Wj 3,6; Wj 19,19; Jan 7,27; Jan 8,14)30W odpowiedzi człowiek powiedział im: A to dziwne, że wy nie wiecie, skąd On jest, a [On] otworzył mi oczy.31Wiemy, że Bóg grzeszników nie wysłuchuje, ale jeśli ktoś jest bogobojny i pełni Jego wolę – tego wysłuchuje. (Rdz 18,23; Ps 34,16; Ps 66,18; Ps 145,19; Przyp 15,29; Iz 1,15; Iz 59,1; Mi 3,4; Jan 15,7; Dz 10,35; Jk 5,16; 1 J 5,14)32Od wieków nie słyszano, aby ktoś otworzył oczy niewidomemu od urodzenia.33Gdyby ten nie był od Boga, nie mógłby nic zrobić. (Jan 3,2; Jan 5,36)34Wtedy odpowiedzieli mu: Urodziłeś się cały w grzechach[2] – i ty nas pouczasz? I wyrzucili go.35Jezus usłyszał, że go wyrzucili, i gdy go znalazł, zapytał: Czy ty wierzysz w Syna Człowieczego? (Mt 8,20; Jan 3,15)36On zaś na to: Kto to jest, Panie, abym mógł w Niego uwierzyć? (Rz 10,13)37Jezus powiedział mu: Jest nim Ten, którego już widziałeś, a który z tobą rozmawia. (Jan 4,26)38A on: Wierzę, Panie! I złożył mu pokłon. (Mt 8,2; Mt 28,9; Łk 17,15)39Wtedy Jezus powiedział: Przyszedłem na ten świat na sąd, aby niewidomi przejrzeli, a ci, którzy widzą, stali się niewidomi. (Mt 11,5; Mt 13,13; Łk 4,18; Jan 3,17; Jan 3,19; Jan 5,22; Jan 5,27; Jan 5,30; Jan 8,15; Jan 12,47)40Gdy to usłyszeli obecni przy Nim faryzeusze, zapytali: Czy i my jesteśmy niewidomi? (Mt 15,14; Mt 23,26; Rz 2,19; Ap 3,17)41Jezus im odpowiedział: Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu. Teraz jednak mówicie: Widzimy – dlatego grzech wasz trwa. (Jan 15,22; Jan 15,24)