Hebrajczyków 12

Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

od Ewangeliczny Instytut Biblijny
1 Z tego zatem powodu[1] i my, mając spoczywający wokół nas tak wielki obłok świadków,[2] odrzućmy wszelką przeszkodę i narzucający się grzech i biegnijmy z wytrwałością w wytyczonym nam wyścigu,[3] (Łk 21,19; Dz 20,24; 1 Kor 9,24; Ga 2,2; Ga 5,7; Flp 2,16; Flp 3,12; Kol 3,8; 2 Tm 4,7; Hbr 6,11; Hbr 10,36; Hbr 11,1; Hbr 11,40; Hbr 12,2; Hbr 12,4; Hbr 12,14; Hbr 12,16; 1 P 2,1)2 wpatrzeni w Jezusa, sprawcę i mistrza[4] wiary,[5] który zamiast należnej Mu radości[6] wycierpiał krzyż, nie zważając na wstyd, i zasiadł po prawicy tronu Boga.[7] (Mt 5,10; Mt 22,44; Mk 16,19; Łk 24,26; Dz 2,34; Rz 8,18; 1 Kor 15,19; 2 Kor 4,17; Ef 1,20; Flp 2,5; Flp 2,8; Flp 3,13; Hbr 1,3; Hbr 2,10; Hbr 4,16; Hbr 8,1; Hbr 10,12; 1 P 1,11; 1 P 4,13; 1 P 5,1; 1 P 5,10)3 Bo zastanówcie się nad Tym, który ze strony grzeszników doznał wobec siebie takiej wrogości, abyście nie zniechęcili się zmęczeni na duszy.[8] (Mt 27,39; 1 Kor 10,12; Hbr 3,1; Hbr 12,13; Jud 1,24)4 Jeszcze aż do krwi[9] nie przeciwstawiliście się, walcząc przeciw grzechowi, (Łk 22,44; 1 Kor 10,13; Hbr 10,32; Hbr 13,13)5 i całkowicie zapomnieliście o zachęcie, która odnosi się do was jako synów: Synu mój, nie lekceważ karcenia[10] Pana ani nie słabnij, przez Niego doświadczany;[11] (Mt 5,9; 1 Kor 6,3; 2 Kor 6,18; 2 Tm 4,8; Jk 1,4; Jk 3,17; 1 P 1,6; Ap 2,7; Ap 2,11; Ap 2,17; Ap 2,26; Ap 3,5; Ap 3,12; Ap 3,21)6 bo kogo Pan kocha, tego karci, smaga każdego syna, którego darzy uznaniem.[12] (Ap 3,19)7 Dzięki karceniu trwacie;[13] Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo co to za syn, którego ojciec nie karci?8 Jeśli jesteście bez karcenia, którego uczestnikami stali się wszyscy, to jesteście dziećmi nieprawymi,[14] nie synami. (1 P 5,9)9 Ponadto, skoro poważaliśmy naszych ziemskich ojców, kiedy nas karcili, czy nie tym bardziej poddamy się Ojcu duchów – aby żyć? (Ef 6,2; Ef 6,3)10 Tamci bowiem karcili nas według swego uznania, przez krótki czas,[15] Ten natomiast [czyni to] dla naszego pożytku, abyśmy uczestniczyli w Jego świętości. (1 P 1,15; 2 P 1,4)11 Wprawdzie żadne karcenie, gdy dosięga, nie przynosi radości, ale smutek, później jednak tym, którzy zostali przez nie wyćwiczeni, odpłaca niosącym pokój owocem sprawiedliwości. (Jk 3,18)12 Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i omdlałe kolana13 i czyńcie prostymi ścieżki dla swoich stóp, aby to, co chrome, nie zboczyło, ale raczej zostało uzdrowione.14 Dążcie do pokoju ze wszystkimi[16] i do uświęcenia,[17] bez którego nikt nie zobaczy Pana,[18] (Mt 5,8; Rz 6,22; Rz 12,18; Rz 14,19; 1 Kor 3,16; 2 Kor 7,1; 2 Kor 13,11; Ga 5,4; 2 Tm 2,22; Hbr 10,39; 1 P 1,15)15 pilnując, aby ktoś nie odcinał się od łaski Bożej,[19] aby jakiś pnący się w górę korzeń goryczy nie wywołał niepokoju[20] i przez niego nie zaraziło się wielu, (Rz 5,2; Rz 6,14; Ga 5,4; Hbr 4,16; Hbr 13,9; Hbr 13,25)16 aby ktoś nie był [tak] rozwiązły lub prostacki jak Ezaw,[21] który w zamian za jeden posiłek sprzedał swoje pierworództwo.[22] (1 Kor 5,11; 1 Kor 6,9; Ga 5,19; Ga 5,21; Ef 5,5; Flp 3,18; Hbr 13,4)17 Wiecie bowiem, że potem, gdy chciał odziedziczyć błogosławieństwo, został odrzucony, nie znalazł bowiem miejsca na opamiętanie, chociaż o nie ze łzami zabiegał.[23] (Hbr 6,4; Hbr 10,39)18 Nie podeszliście bowiem do namacalnego[24] i rozpalonego ognia ani do ciemności, mroku i huraganu,19 ani do dźwięku trąby, ani grzmotu słów, których słuchający błagali, by już nie kierować do nich ani słowa,20 gdyż nie mogli znieść nakazanego: Nawet gdyby zwierzę dotknęło góry, będzie ukamienowane.21 A że tak straszne było to zjawisko, Mojżesz powiedział: Jestem przerażony i drżący.[25] (Hbr 12,18)22 Lecz przystąpiliście[26] do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do niebieskiej Jerozolimy i do dziesiątków tysięcy aniołów, do uroczystego zebrania (Ga 4,24; Ga 4,26; Hbr 11,16; Ap 5,11; Ap 14,1; Ap 21,2; Ap 21,10)23 i zgromadzenia pierworodnych zapisanych na niebiosach,[27] i do Boga, sędziego wszystkich,[28] i do duchów sprawiedliwych, doprowadzonych do celu,[29] (Łk 10,20; Rz 3,24; Rz 4,3; Rz 4,23; Rz 14,10; 1 Kor 3,10; 2 Kor 5,10; Hbr 2,11; Hbr 4,13; Hbr 11,1; Hbr 11,40; Ap 7,4; Ap 14,1; Ap 20,11; Ap 20,12; Ap 20,14; Ap 21,27)24 i do pośrednika nowego przymierza, Jezusa, i do krwi pokropienia, która przemawia wyraźniej niż Abel.[30] (Kol 1,20; Hbr 7,22; Hbr 8,6; Hbr 9,12; Hbr 9,14; Hbr 9,15; Hbr 10,19; Hbr 11,4; Hbr 13,12; 1 P 1,2; 1 J 1,7)25 Strzeżcie się, byście nie odrzucili przemawiającego; jeśli bowiem tamci nie uszli, gdy odtrącili tego, pouczającego na ziemi, tym bardziej my, odrzucający [pouczającego] z nieba.[31] (Hbr 2,1; Hbr 10,28; Ap 1,1)26 Ten, którego głos wtedy wstrząsnął ziemią, teraz tak zapowiada: Jeszcze raz Ja wstrząsnę nie tylko ziemią, ale i niebem.27 [Słowa]: Jeszcze raz dowodzą usunięcia tego, co chwiejne, jako stworzone, aby pozostało to, co niewzruszone.[32] (Mt 24,35; Hbr 1,11; Hbr 13,8; 2 P 3,10; Ap 20,11; Ap 21,1)28 Dlatego, jako ci, którzy otrzymują królestwo niewzruszone, zachowajmy wdzięczność i z nią pełnijmy służbę w sposób miły Bogu: z szacunkiem i bojaźnią; (Rz 14,17; 2 Kor 7,1; Hbr 9,14; Hbr 13,21; 1 P 1,17; 1 P 2,9; 1 P 3,2; Ap 1,6; Ap 1,9)29 bowiem Bóg nasz jest ogniem trawiącym.[33]

Hebrajczyków 12

Słowo Życia

od Biblica
1 Skoro otacza nas tak wielu ludzi wiary, odrzućmy wszystko, co nam przeszkadza—a zwłaszcza grzech—i wytrwale biegnijmy do mety w tych zawodach życia.2 Wpatrujmy się w Jezusa, który jest początkiem i celem naszej wiary. On zgodził się ponieść haniebną śmierć na krzyżu, bo wiedział, jaka potem spotka Go radość. Teraz zaś zasiada w niebie, po prawej stronie Boga.3 Pomyślcie jednak, jaką wrogość okazali Mu wcześniej grzeszni ludzie! I nie pozwólcie, aby cokolwiek zniechęciło was lub doprowadziło do upadku!4 Przecież dotychczas, w walce z grzechem, nie musieliście przelewać ani kropli krwi.5 Nie zapominajcie o wezwaniu, które Bóg skierował do was, jako do swoich dzieci: „Moje dziecko, gdy Pan wymierza ci karę, nie lekceważ tego. A gdy zwraca ci uwagę na grzech, nie załamuj się.6 Pan bowiem karze wszystkich, których kocha, i dyscyplinuje tych, których uważa za swoje dzieci”.7 Bądźcie cierpliwi, gdy Bóg wymierza wam karę, znaczy to bowiem, że postępuje z wami jak ze swoimi dziećmi. Czy istnieje dziecko, które jeszcze nigdy nie było ukarane przez swojego ojca?8 Jeśli nigdy nie byliście karani przez Boga—a przecież dyscyplinuje On wszystkich wierzących—to znaczy, że nie jesteście Jego prawdziwymi dziećmi!9 Gdy byliśmy dziećmi, nasi ojcowie wymierzali nam kary, a przecież szanujemy ich. Czy nie powinniśmy więc pozwolić naszemu duchowemu Ojcu, aby On również wychowywał nas i prowadził do wiecznego życia?10 Ojcowie karali nas, aby jak najlepiej przygotować nas do krótkiego przecież życia na tym świecie. Bóg zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy byli święci—tak jak On!11 Gdy spotyka nas kara, nie czujemy radości, ale ból. Potem jednak, dzięki tej karze, w naszym życiu pojawia się pokój i prawość.12 Podnieście więc osłabione ręce, wyprostujcie zdrętwiałe kolana13 i idźcie prostą drogą. A wtedy ci, którzy kroczą za wami, nawet jeśli kuleją, nie upadną, ale również nabiorą sił.14 Żyjcie ze wszystkim w zgodzie i prowadźcie święte życie, bez tego bowiem nikt nie zobaczy Pana.15 Uważajcie też, aby nikt z was nie pozbawił się Bożej łaski. Nie pozwólcie też, aby w waszych sercach zakorzeniło się i rozrosło zgorzknienie, szkodzące innym ludziom.16 Niech nikt z was nie będzie tak niemoralny lub bezbożny jak Ezaw, który za jeden posiłek sprzedał prawo do szczególnego błogosławieństwa, które—jako najstarszy syn—miał otrzymać od swojego ojca.17 Wiecie przecież, że potem, gdy je chciał odzyskać, został odrzucony. Gorzko żałował swojego czynu, ale było już za późno na jakąkolwiek zmianę.18 Nie zbliżyliście się do góry Synaj, której można dotknąć. Nie widzieliście też buchającego z niej ognia, nie zobaczyliście też ciemności, mroku i strasznej burzy,19 nie słyszeliście również dźwięku trąby i potężnego głosu. Izraelici, gdy usłyszeli ten głos, błagali, aby zamilkł.20 Przeraził ich bowiem nakaz: „Nawet zwierzę, które dotknie tej góry, musi zostać ukarane śmiercią”.21 Wszystko to było tak przerażające, że nawet Mojżesz powiedział: „Cały trzęsę się ze strachu!”.22 Wy jednak zbliżyliście się do góry Syjon i do miasta żywego Boga, czyli do niebiańskiej Jerozolimy. W mieście tym niezliczone rzesze aniołów uczestniczą w uroczystym zgromadzeniu.23 Są tam także ci, którzy jako pierwsi zostali wybrani przez Boga i których imiona zostały zapisane w niebie. Jest tam również sam Bóg, który jest sędzią wszystkich ludzi. Są tam także duchy prawych, którzy osiągnęli już doskonałość.24 W mieście tym jest również obecny Jezus—pośrednik nowego przymierza, którego przelana krew znaczy wiele więcej niż krew Abla.25 Uważajcie, żeby nie odwrócić się od Tego, który do was przemawia. Izraelici nie słuchali Mojżesza, który mówił do nich tu, na ziemi—i nie uniknęli kary. Jeśli więc my odwrócimy się od Tego, który przemawia do nas z nieba, tym bardziej zostaniemy za to ukarani przez Boga.26 Za pierwszym razem, gdy Bóg przemówił do ludzi, od Jego głosu zadrżała ziemia. Teraz zaś, zapowiedział On: „Ponownie wstrząsnę ziemią i niebem”.27 Słowo „ponownie” oznacza, że wszystko to, co jest zniszczalne, zostanie przemienione, a przetrwa tylko to, co jest niezniszczalne.28 Skoro więc otrzymaliśmy niezniszczalne królestwo, okazujmy Bogu wdzięczność, cześć i respekt.29 Nasz Bóg jest bowiem tak potężny, jak ogień, który może wszystko pochłonąć.