Apokalipsa 12

Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

od Ewangeliczny Instytut Biblijny
1 I został na niebie pokazany wielki znak:[1] Kobieta odziana w słońce, księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z dwunastu gwiazd;[2] (Łk 2,25; Łk 2,36; Rz 9,27; Rz 11,5; Ap 17,3; Ap 21,2)2 jest w ciąży i w bólach porodowych, i w męce rodzenia krzyczy.[3] (Ga 4,19; Kol 1,24)3 I pokazany został inny znak na niebie: Oto wielki, ognisty smok,[4] ma siedem głów, dziesięć rogów, a na jego głowach siedem diademów;[5] (Ap 12,9; Ap 13,1; Ap 13,2; Ap 16,13; Ap 17,3; Ap 17,7; Ap 17,9; Ap 17,12; Ap 20,2)4 jego ogon zmiótł trzecią część gwiazd nieba i zrzucił je na ziemię.[6] Smok stanął przed kobietą, która miała urodzić, aby – gdy urodzi – pożreć jej dziecko. (Mt 2,16; 1 P 5,8; Ap 12,9)5 I urodziła Syna, Mężczyznę, który wszystkie narody ma paść żelazną laską[7] – i jej Dziecko zostało porwane do Boga i do Jego tronu.[8] (Ap 2,27; Ap 19,15)6 A kobieta uciekła na pustkowie,[9] tam gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby ją tam karmiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.[10] (Mt 2,13; Ap 11,2; Ap 13,1; Ap 13,5)7 I wybuchła bitwa w niebie: Michał[11] i jego aniołowie stoczyli bój ze smokiem. I walczył smok oraz jego aniołowie, (Mt 25,41; 1 Tes 4,16; Jud 1,9)8 lecz nie przemógł i już nie znalazło się dla nich miejsce w niebie.9 I zrzucony został wielki smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały zamieszkały świat – zrzucony został na ziemię, a z nim zrzuceni zostali jego aniołowie.[12] (Mt 4,10; Łk 10,18; 2 Kor 11,3; Ap 2,9; Ap 20,2)10 I usłyszałem donośny głos w niebie: Teraz nastało zbawienie i moc, i Królestwo Boga naszego oraz władza Jego Chrystusa, gdyż zrzucony został oskarżyciel[13] naszych braci, który dniem i nocą oskarża ich przed naszym Bogiem. (Mk 16,16; Łk 19,9; Dz 11,14; Dz 16,31; 1 P 5,8; Ap 11,15)11 A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa swojego,[14] i nie pokochali swojej duszy aż do śmierci. (Mt 16,25; Łk 14,26; Rz 8,37; Rz 10,9; 1 Kor 1,23; 1 Kor 2,1; 1 J 1,7; 1 J 2,13; Ap 1,5; Ap 2,10; Ap 5,6; Ap 5,9; Ap 7,14)12 Dlatego weselcie się, niebiosa, i wy, którzy w nich mieszkacie. Biada ziemi i morzu, gdyż zstąpił do was diabeł, mając wielki gniew, świadom, że czasu ma niewiele. (Ap 8,13; Ap 13,6)13 A gdy smok zobaczył, że został zrzucony na ziemię, zaczął prześladować kobietę, która urodziła Mężczyznę.14 I dano kobiecie dwa skrzydła wielkiego orła,[15] aby leciała na pustkowie, do swojego miejsca, tam, gdzie jest karmiona przez czas i czasy, i pół czasu, z dala od węża.[16] (Ap 11,2; Ap 13,5)15 A wąż ze swojej paszczy wyrzucił za kobietą wodę jak rzekę, aby ją nurt uniósł.16 Lecz ziemia przyszła na pomoc[17] kobiecie: ziemia otworzyła swoją gardziel i wchłonęła rzekę, którą smok wyrzucił ze swojej paszczy.17 I rozgniewał się smok na kobietę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej nasienia, które strzeże przykazań Boga i ma świadectwo Jezusa.[18] (1 J 5,10; Ap 11,7; Ap 13,7; Ap 14,12; Ap 19,10)18 I stanął[19] na piasku morza. (Ap 12,17; Ap 13,1)

Apokalipsa 12

Słowo Życia

od Biblica
1 Potem na niebie ukazał się niezwykły obraz: Kobieta, której ubraniem było słońce, podnóżkiem—księżyc, a wieńcem okrywającym głowę—dwanaście gwiazd.2 Oczekiwała ona dziecka i krzyczała z bólu, czekając na poród.3 Nagle na niebie pojawił się kolejny obraz: Ogromny czerwony smok o siedmiu głowach i dziesięciu rogach. Na każdej głowie miał koronę.4 Swoim ogonem zmiótł z nieba jedną trzecią gwiazd i zrzucił je na ziemię. Następnie stanął przed kobietą, aby pożreć jej dziecko, gdy tylko je urodzi.5 I urodziła Syna, który będzie potężnym przywódcą, rządzącym wszystkimi narodami. Chłopiec ten został zabrany do Boga, przed Jego tron.6 Kobieta zaś uciekła na pustynię, gdzie Bóg przygotował jej schronienie, w którym będzie mogła bezpiecznie przebywać przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.7 Potem wybuchła w niebie wojna. Michał i jego aniołowie walczyli ze smokiem oraz jego aniołami.8-9 Potężny smok przegrał jednak walkę i musiał opuścić niebo. Razem ze swoim aniołami został strącony na ziemię. Smok ten, zwany diabłem oraz szatanem, jest tym pradawnym wężem, który od samego początku zwodził cały świat.10 I usłyszałem z niebios donośny głos, mówiący: „Teraz nadszedł czas zbawienia! Bóg okazał swoją potęgę i objął władzę, a Jego Mesjasz zaczął panować. Strącony został natomiast ten, który dniem i nocą oskarżał wierzących, i krytykował ich przed Bogiem.11 Oni jednak pokonali go dzięki przelanej krwi Baranka i dzięki temu, że przekazywali innym prawdę, oraz byli gotowi oddać za nią życie.12 Jest to radość dla całego nieba i dla wszystkich jego mieszkańców! Marny jest jednak los lądu i morza, na ziemię zstąpił bowiem diabeł, który wie, że zostało mu niewiele czasu, dlatego ogarnia go wielki gniew”.13 Gdy smok uświadomił sobie, że został zrzucony na ziemię, zaczął prześladować kobietę, która urodziła Syna.14 Ona jednak otrzymała dwa skrzydła—jak u wielkiego orła—i odleciała na przygotowane dla niej miejsce na pustyni, gdzie przez trzy i pół roku miała opiekę i ochronę przed wężem.15 Wtedy wąż wyrzucił ze swojej paszczy strumień wody, chcąc, aby woda pochłonęła kobietę.16 Z pomocą przyszła jej jednak ziemia, która wchłonęła wodę wyrzuconą z paszczy smoka.17 Wtedy smok, rozgniewany na kobietę, odszedł i stanął na brzegu morza, aby walczyć z jej dziećmi, które przestrzegają Bożych przykazań i są wierne Jezusowi.