Gestalte mit uns ERF Bibleserver. Einfach an unserer Umfrage teilnehmen und gewinnen. Jetzt teilnehmen
Deine Anregungen und Wünsche bei der Weiterentwicklung von ERF Bibleserver sind uns wichtig! Einfach an unserer Umfrage teilnehmen und gewinnen. Jetzt teilnehmen
Twoja przeglądarka jest nieaktualna. Jeśli ERF Bibleserver działa bardzo wolno, zaktualizuj swoją przeglądarkę.
1I przybyli na drugi brzeg morza, do kraju Gerazeńczyków.[1] (Mt 8,28; Mk 5,21; Łk 8,26)2A gdy wyszedł z łodzi, zaraz, z grobowców, wybiegł Mu naprzeciw człowiek we [władaniu] ducha nieczystego.[2] (Mk 1,23; Ap 18,2)3Miał on mieszkanie w grobowcach i nawet łańcuchem nikt już nie mógł go związać,4wielokrotnie bowiem, zakuty w okowy i łańcuchy, rozrywał łańcuchy i kruszył okowy – i nikt nie był w stanie go ujarzmić.5Całymi nocami i dniami przebywał on w grobowcach i w górach, krzyczał i ranił się kamieniami.6A gdy zobaczył w oddali Jezusa, przybiegł i padł przed Nim [na twarz]. (Mt 8,2)7Krzyknął też donośnym głosem: Co mnie i Tobie,[3] Jezusie, Synu Boga Najwyższego?! Zaklinam Cię na Boga, żebyś mnie nie dręczył. (Mt 26,63; Mk 1,26; Łk 1,32; Łk 6,35; Dz 8,7; Dz 16,17; Hbr 7,1)8Nakazał mu bowiem: Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka!9Zadał mu też pytanie: Jak ci na imię? Odpowiedział mu: Na imię mi Legion,[4] ponieważ liczni jesteśmy. (Mk 5,15)10I prosił Go usilnie, aby nie odsyłał ich z tego kraju.11Pasła się tam zaś, u podnóża góry, duża trzoda świń.12I poprosiły Go: Poślij nas w te świnie, abyśmy w nie mogły wejść.13I pozwolił im. Po wyjściu zatem duchy nieczyste weszły w świnie; i puściła się trzoda – około dwutysięczna – w dół po stromym zboczu do morza i utopiła się w morzu.14A ci, którzy je paśli, uciekli i rozgłosili to w mieście i po zagrodach; przyszli zatem zobaczyć, co się stało.15Przychodzą więc do Jezusa i widzą opętanego, który miał legion [demonów], że siedzi ubrany i przy zdrowych zmysłach – i ogarnął ich strach. (Mk 5,9)16Ci zaś, którzy widzieli, co stało się z opętanym, opowiedzieli im o tym dokładnie, a także o świniach.17I zaczęli Go prosić, aby odszedł z ich granic.[5] (Mt 13,54; Mk 6,1; Łk 4,16; Dz 16,39)18A gdy wsiadał do łodzi, opętany zaczął Go błagać, aby mógł z Nim być.19Nie pozwolił mu jednak, lecz powiedział: Idź do swego domu, do swoich, i opowiedz im, jak wiele Pan dla ciebie zrobił i [jak] okazał ci miłosierdzie. (Mt 8,4)20Odszedł więc i zaczął rozgłaszać w Dziesięciogrodziu, jak wiele Jezus dla niego zrobił – a wszyscy się dziwili. (Mt 4,25; Mk 7,31)
Jezus, Jairos, choroba i śmierć
21Gdy Jezus znów przeprawił się w łodzi na drugą stronę i był nad morzem, zgromadził się wokół Niego liczny tłum. (Mt 9,1; Mt 9,18; Mk 4,1; Mk 5,1; Łk 8,40)22Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jairos, i gdy Go zobaczył, upadł Mu do stóp. (Mk 5,35; Łk 13,14; Dz 13,15)23I zaczął Go usilnie błagać: Moja córeczka kona.[6] Przyjdź, nałóż na nią ręce, aby ocalała i żyła. (Mk 6,5; Mk 7,32; Mk 8,23; Mk 8,25; Mk 16,18; Łk 4,40; Łk 13,13; Dz 9,12; Dz 9,17; Dz 28,8)24I poszedł z nim. Ruszył też za Nim liczny tłum i z każdej strony tłoczyli się na Niego [ludzie].25Wtedy pewna kobieta, która od dwunastu lat zmagała się z upływem krwi[7]26i dużo wycierpiała z powodu wielu lekarzy, i straciła wszystko, co miała, a nic jej nie pomogło, lecz raczej się pogorszyło,27gdy usłyszała o Jezusie, podeszła w tłumie z tyłu i dotknęła Jego szaty, (Mk 3,10; Mk 5,30; Mk 6,56)28powtarzała bowiem sobie: Gdybym dotknęła choćby Jego szat, będę uratowana.29I zaraz ustał jej upływ krwi, i poczuła w swym ciele, że została wyleczona z tej udręki.30Jezus zaś zaraz odczuł w sobie, że uszła z Niego moc, odwrócił się do tłumu i zapytał: Kto dotknął moich szat? (Łk 5,17; Łk 6,19; Dz 10,38)31Wtedy Jego uczniowie zaczęli zwracać Mu uwagę: Widzisz, że zewsząd ściska Cię tłum, i pytasz: Kto Mnie dotknął?32Lecz [On] zaczął rozglądać się, aby zobaczyć tę, która to zrobiła.33Wtedy kobieta, przestraszona i drżąca, świadoma, co się jej stało, podeszła, padła Mu do stóp i powiedziała Mu całą prawdę.34On zaś powiedział do niej: Córko, twoja wiara ocaliła cię, idź w pokoju i bądź uleczona z tej swojej udręki. (Mk 10,52; Łk 7,50; Dz 14,9; Dz 15,33)35Gdy jeszcze mówił, przyszli[8] od przełożonego synagogi i donieśli: Twoja córka umarła, dlaczego jeszcze chcesz trudzić[9] Nauczyciela? (Mk 5,22; Łk 7,6)36Lecz Jezus dosłyszał tę wiadomość przekazywaną i powiedział do przełożonego synagogi: Nie bój się,[10] tylko wierz! (Mk 4,40)37I nie pozwolił nikomu iść z sobą, poza Piotrem, Jakubem i Janem, bratem Jakuba. (Mt 4,21; Mk 3,17; Mk 9,2; Mk 14,33)38Gdy przyszli do domu przełożonego synagogi, zobaczył zamieszanie, płaczących i głośno zawodzących.39Wszedł więc i powiedział do nich: Dlaczego robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, lecz śpi.[11] (Mk 4,38)40Wtedy zaczęli z Niego drwić. On jednak wyrzucił wszystkich, wziął z sobą ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie było dziecko. (Dz 9,40)41Tam ujął dziewczynkę[12] za rękę i powiedział do niej: Talita kum![13] Co można przetłumaczyć: Dziewczynko, mówię ci, wstań! (Mk 1,31; Mk 9,27; Łk 5,24; Łk 7,14)42I dziewczynka zaraz wstała i zaczęła chodzić, miała bowiem dwanaście lat. I wprost oniemieli w ogromnym zachwycie. (Mk 1,27)43Wtedy przykazał im z naciskiem, aby nikt nie dowiedział się o tym. Powiedział też, aby dano jej jeść. (Mt 8,4; Mt 9,30; Mt 12,16; Mt 17,9; Mk 3,12; Mk 9,9)