1I zaczął mówić do nich w przypowieściach:[1] Pewien człowiek zasadził winnicę, otoczył ją murem,[2] wykuł zbiornik, wzniósł wieżę, wynajął ją rolnikom – i odjechał. (Mt 21,28; Mt 21,33; Mt 25,14; Mk 4,2; Mk 13,34; Łk 20,9)2W czasie [winobrania] posłał do rolników sługę, aby przyjął od rolników część z owoców winnicy. (Mt 23,37)3A oni wzięli go, ubiczowali i odesłali z niczym.4I znów posłał do nich innego sługę. Temu rozbili głowę i znieważyli go.5Posłał jeszcze innego; tego zabili – i wielu innych, których albo wychłostali, albo pozabijali. (Mt 23,37; Dz 7,52)6Miał jeszcze jednego, ukochanego syna; posłał go do nich jako ostatniego, mówiąc: Mojego syna uszanują. (Mk 9,7; Hbr 1,1)7Rolnicy ci zaś powiedzieli sobie: To jest dziedzic, chodźmy, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze.8Chwycili go zatem, zabili i wyrzucili go poza winnicę. (Mk 8,31; Mk 9,31; Mk 10,34; Dz 2,23; Dz 3,15; Hbr 13,12)9Co więc uczyni pan winnicy? Przyjedzie i wygubi rolników, a winnicę odda innym. (Mt 25,19; Mk 13,2; Dz 13,46)10Czy nie czytaliście tego [fragmentu] Pisma: Kamień, który odrzucili budujący, ten stał się głowicą naroża.[3] (Dz 4,11; 1 P 2,7)11Stało się to za sprawą Pana ito jest cudowne w naszych oczach.[4]12I starali się Go schwytać – ale bali się tłumu; zrozumieli bowiem, że przeciw nim wypowiedział tę przypowieść. Opuścili Go więc i odeszli. (Mt 22,22; Mk 11,18; Mk 11,32)
Jezus o zobowiązaniach wobec Boga i cesarza
13Posłali więc do Niego niektórych spośród faryzeuszów i herodianów,[5] aby schwytali Go za słowo.[6] (Mt 22,15; Mk 3,6; Mk 8,15; Łk 11,54; Łk 20,20)14Przyszli więc i mówią do Niego: Nauczycielu, wiemy, że jesteś szczery i nie zabiegasz o nikogo; nie masz bowiem względu na osobę,[7] ale w prawdzie nauczasz drogi Bożej; czy wolno płacić podatek[8] cesarzowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?[9] (Mt 17,25; Mk 2,14; Łk 2,1; Łk 3,1; Dz 13,10; Dz 18,25)15A On, świadom ich obłudy, powiedział do nich: Dlaczego poddajecie Mnie próbie? Przynieście Mi denara,[10] abym [go] obejrzał. (Mt 23,28; Mk 8,11; Mk 10,2; Łk 12,1)16Przynieśli zatem, a On ich zapytał: Czyj to wizerunek i napis? A oni Mu odpowiedzieli: Cesarza.17Wtedy Jezus im powiedział: Co cesarskie, oddajcie cesarzowi, a co Boże – Bogu. I byli Nim zadziwieni. (Mt 17,24; Mt 17,27; Rz 13,7)
Zagadka o zmartwychwstaniu
18Wtedy przyszli do Niego saduceusze,[11] którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go, mówiąc: (Mt 3,7; Mt 22,23; Łk 20,27; Dz 4,1; Dz 4,2; Dz 5,17; Dz 23,8; 1 Kor 15,12)19Nauczycielu! Mojżesz napisał nam, że jeśliby czyjś brat umarł i pozostawił żonę, a nie pozostawił dziecka, wówczas jego brat ma wziąć tę żonę i wzbudzić potomstwo[12] swojemu bratu.20[Otóż] było siedmiu braci; pierwszy pojął żonę, a umierając, nie pozostawił potomstwa.21Wtedy pojął ją drugi i umarł, nie pozostawiwszy potomstwa. Tak samo trzeci –22i siedmiu nie zostawiło potomstwa. W końcu, po wszystkich, zmarła także ta kobieta.23Przy zmartwychwstaniu, kiedy zmartwychwstaną, którego z nich będzie żoną? Bo siedmiu miało ją za żonę.24Jezus im odpowiedział: Czy nie dlatego błądzicie, że nie znacie Pism ani mocy Boga? (Rz 1,16; Ef 1,19; 2 Tm 3,15)25Bo gdy powstaną z martwych, nie będą się żenić ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie na niebiosach. (1 Kor 15,42; 1 Kor 15,52)26Co do umarłych natomiast, że zostaną wzbudzeni,[13] czy nie czytaliście w zwoju Mojżesza, jak to Bóg przy cierniowym krzaku wypowiedział do niego słowa: Ja jestem Bogiem Abrahama i Bogiem Izaaka, i Bogiem Jakuba? (Dz 7,30; Dz 7,32)27Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, ale żywych. Bardzo błądzicie.
Najważniejsze przykazanie
28Wtedy podszedł jeden ze znawców Prawa,[14] który usłyszał, jak ze sobą rozprawiali, a gdy zobaczył, że trafnie im odpowiedział, zapytał Go: Które przykazanie jest pierwsze[15] ze wszystkich? (Mt 22,34; Mt 23,2; Łk 10,25; Dz 19,35)29Jezus odpowiedział: Pierwsze przykazanie jest takie: Słuchaj, Izraelu! Pan, nasz Bóg, jest Panem jedynym,[16] (1 Kor 8,4; 1 Tm 1,17; Jud 1,24)30będziesz więc kochał Pana, swojego Boga, z całego swojego serca, z całej swojej duszy, z całej swojej myśli i z całej swojej siły.[17] (Łk 10,27; 1 J 4,21)31A drugie jest takie: Będziesz kochał swojego bliźniego jak samego siebie.[18] Innego przykazania, większego od tych, nie ma. (Mt 19,19; Rz 13,8; 1 Kor 13,13; Ga 5,14; Jk 2,8)32I powiedział do Niego znawca Prawa: Wspaniale, Nauczycielu! Prawdę powiedziałeś, że jest jedynym[19] i poza Nim nie ma innego; (Łk 20,39)33i że kochać Go z całego serca i z całej myśli, i z całej siły, a bliźniego kochać jak samego siebie, znaczy więcej niż wszystkie całopalenia i ofiary. (Hbr 10,8)34A Jezus, widząc, że on rozumnie odpowiedział, powiedział do niego: Niedaleko jesteś od Królestwa Bożego. I nikt nie ośmielał się Go już więcej pytać. (Mt 3,2; Mt 22,46; Mk 1,15; Łk 20,40)
Boska tożsamość Jezusa
35Odpowiadając, Jezus powiedział, ucząc w świątyni: Jak znawcy Prawa mogą mówić, że Chrystus jest synem Dawida? (Mt 22,41; Mt 26,55; Mk 14,49; Łk 20,41)36Sam Dawid powiedział w Duchu Świętym:[20] Pan powiedział mojemu Panu: Siedź po mojej prawicy, aż położę Twoich nieprzyjaciół pod Twoje stopy! (Mt 22,44; Dz 2,34; 1 Kor 12,3; 1 Kor 15,25; Hbr 1,13)37Sam Dawid nazywa Go Panem, jak więc może On być jego synem? A liczny tłum chętnie Go słuchał. (Mk 6,20; Rz 1,3)
Ostrzeżenie przed znawcami Prawa
38W swoim nauczaniu powiedział też: Strzeżcie się znawców Prawa, pragnących chodzenia w długich szatach, pozdrowień na rynkach, (Mt 23,1; Mk 2,6; Mk 4,2; Mk 12,28; Łk 11,37; Łk 20,45)39pierwszych krzeseł w synagogach i zaszczytnych miejsc na ucztach. (Łk 14,7)40Pożerają oni domy[21] wdów i dla pozoru długo się modlą; ci dostaną surowszy wyrok. (Jk 3,1)
Wdowi grosz
41Usiadłszy naprzeciw skarbony,[22] przyglądał się, jak tłum wrzuca do skarbony pieniądze,[23] a wielu bogatych dużo wrzucało. (Łk 21,1)42Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa leptony, czyli kodrantes.[24] (2 Kor 6,10; 2 Kor 8,2)43Wówczas przywołał swoich uczniów i powiedział im: Zapewniam was, ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy rzucający do skarbony.44Bo wszyscy wrzucili ze swojego nadmiaru, ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swoje[25] życie. (2 Kor 8,12)