1Czy nie żołnierką dla człowieka jest być na ziemi, a jego dni – czy nie są jak dni najemnika?[1] (Jer 46,21)2Jak niewolnikowi spragnionemu cienia[2] i jak najemnikowi oczekującemu swej zapłaty, (Kpł 19,13; Pwt 15,18; Pwt 24,14; Pwt 24,15; Jer 22,13; Ml 3,5; Mt 20,8; Jk 5,4)3tak mi przydzielono miesiące marności i wyznaczono mi [całe] noce niedoli.4Gdy się kładę, pytam: Kiedy wstanę?[3] – a [sporo] mierzy wieczór[4] – i przewracam się z boku na bok po świt.[5]5Moje ciało obleczone w robactwo[6] i grudę[7] prochu, moja skóra twardnieje[8] i cieknie.[9] (Ps 58,8)6Moje dni umykają mi jak czółenko[10] i przemijają pozbawione nadziei.[11] (Sdz 16,14)7Pamiętaj, że tchnieniem[12] jest me życie, moje oko nie ujrzy już szczęścia. (Job 16,22; Ps 39,6; Ps 144,4; Jk 4,14)8Nie zobaczy mnie oko patrzącego, twe oczy na mnie – a mnie nie ma!9Rozpływa się obłok i znika; tak ze schodzącym do Szeolu[13] – nie wraca. (Job 3,13; Job 10,21; Job 11,8; Job 14,13; Job 16,22; Job 17,13; Job 17,16; Job 21,13; Job 24,19; Job 26,6)10Nie powróci już do swego domu, nie zapozna się już z nim jego miejsce.11I ja nie powstrzymam ust – będę mówił w przygnębieniu mego ducha – będę narzekał w goryczy mojej duszy.12Czy ja jestem morzem[14] lub potworem morskim, że stawiasz przy mnie straż? (Rdz 1,2; Rdz 1,21; Wj 7,9; Job 9,13; Job 26,12; Ps 46,3; Ps 65,8; Ps 68,23; Ps 74,13; Ps 77,17; Ps 93,3; Ps 104,6; Ps 114,3; Ps 124,4; Ps 144,7; Iz 17,12; Iz 27,1; Iz 51,9; Jer 5,22; Na 1,4; Ha 3,4)13Gdy pomyślę: Pocieszy mnie moje posłanie, moje łoże ulży mi w narzekaniu,14to straszysz mnie snami i przerażasz mnie widziadłami,15tak że wolałaby uduszenie[15] moja dusza, śmierć [zamiast kołatania się w] mych kościach.16Mam dość! Nie chcę żyć [tu] na wieki! Odstąp ode mnie, bo parą są me dni! (Ps 144,4)17Czym jest śmiertelnik, że czynisz go tak ważnym i że przykładasz do niego swe serce, (Ps 8,5; Ps 144,3; Hbr 2,6)18że go nawiedzasz co rano i co chwila doświadczasz? (Job 23,10; Ps 17,3; Za 13,9)19Kiedy przestaniesz się we mnie wpatrywać i ulżysz mi, abym przełknął moją ślinę?20Jeśli zgrzeszyłem,[16] to co Ci uczyniłem, [o Ty], stróżu człowieka? Dlaczego wystawiasz mnie sobie na cel,[17] tak że sam stałem się dla siebie[18] ciężarem? (Pwt 32,10; Ps 31,23)21I dlaczego nie usuwasz mej nieprawości i nie przebaczasz mojej winy? Bo wkrótce legnę[19] w prochu, a gdy mnie będziesz wypatrywał – mnie nie będzie.