1Dla prowadzącego chór. Na [melodię]: Lilie.[1] Dawidowy. (Łk 12,27)2Wybaw mnie, Boże, Bo wody podeszły mi do gardła!3Pogrążyłem się w głębokim bagnie[2] i brak[3] [mi] oparcia, Znalazłem się w głębiach wód i zalewa mnie nurt.[4]4Zmęczyłem się wołaniem, wyschło mi gardło; Osłabły mi oczy od czekania na mego Boga.[5]5Więcej niż włosów[6] na mojej głowie Jest tych, którzy mnie nienawidzą bez powodu, Są silniejsi, pragnęliby mnie zniszczyć – moi wrogowie, [zaprzedani] kłamstwu – Czy mam zwrócić to, czego nie zagrabiłem?[7]6Boże, Ty znasz moją głupotę[8] I moje błędy nie są Ci tajne.7Niech z mojego powodu nie zostaną zawstydzeni[9] Ci, którzy na Ciebie czekają, Panie, JHWH Zastępów! Niech przeze mnie nie zostaną upokorzeni[10] Ci, którzy Ciebie szukają, Boże Izraela!8Gdyż ze względu na Ciebie znoszę zniewagę, Obelga przykrywa mi twarz.9Stałem się obcym dla moich braci I cudzoziemcem[11] dla synów mej matki,10Bo gorliwość o Twój dom mnie pożera I spadły na mnie zniewagi urągających Tobie. (Rz 15,3)11Gdy wypłakiwałem[12] w poście moją duszę,[13] Spotkały mnie za to zniewagi.12Gdy jako szatę przywdziałem wór, Stałem się[14] dla nich powodem do kpin. (Mt 11,21; Ap 11,3)13Plotkują o mnie siedzący w bramie[15] I przy [dźwiękach] strun – pijący piwo.[16]14A ja? Moja modlitwa do Ciebie,[17] JHWH, w czasie przychylności.[18] Boże, odpowiedz mi w swej wielkiej łasce, W prawdzie Twojego zbawienia!15Wyratuj mnie z błota, abym nie utonął![19] Niech będę wybawiony od tych, którzy mnie nienawidzą, oraz z głębin wód!16Niech nie zaleje mnie strumień wód, Niech mnie nie pochłonie[20] głębia I niech otchłań nie zamknie nade mną swoich warg![21]17Odpowiedz mi, JHWH,[22] bo Twoja łaska jest dobra, W swym wielkim miłosierdziu wejrzyj na mnie!18I nie zakrywaj[23] swego oblicza przed swoim sługą, Bo jestem w niedoli. Pośpiesz mi z odpowiedzią!19Zbliż się do mej duszy,[24] odkup ją; Wykup mnie przez wzgląd na moich wrogów!20Ty znasz moją zniewagę, mój wstyd i mą obelgę; Masz przed sobą wszystkich moich dręczycieli!21Zniewaga złamała moje serce i jestem chory; Oczekiwałem współczucia, lecz go nie było, I pocieszycieli, ale nie znalazłem.22W pokarmie podali mi truciznę, A w moim pragnieniu napoili mnie octem. (Mt 27,34; Mt 27,48)23Niech ich stół stanie się dla nich pułapką, A to, co [miało być] zapłatą – potrzaskiem![25]24Niech zaćmią się ich oczy, aby nie widzieli, I spraw, by wciąż chwiały się ich biodra! (Rz 11,9)25Wylej na nich swe oburzenie, Niech ich dosięgnie żar Twojego gniewu!26Niech ich zagroda będzie spustoszona, A w ich namiotach niech zabraknie mieszkańców. (Mt 23,38; Łk 13,35; Dz 1,20)27Bo prześladują tego, którego Ty uderzyłeś, I rozwodzą się[26] nad bólem przebitego przez Ciebie. (Mt 26,31)28Dodaj [kolejną] winę do ich winy, Niech nie dostąpią Twej sprawiedliwości! (Rz 10,3)29Niech będą wymazani ze zwoju życia I niech nie będą zapisani wraz ze sprawiedliwymi! (Łk 10,20; Flp 4,3; Ap 3,5; Ap 13,8; Ap 17,8)30Ja natomiast jestem nędzny i zbolały; Niech mnie, Boże, wywyższy Twe zbawienie!31Będę wielbił pieśnią imię Boga I wywyższał z dziękczynieniem.32Będzie to lepsze dla JHWH niż cielec, Niż byk z rogami i racicami.33Niechaj zobaczą to nędzni[27] i rozradują się! Poszukujący Boga – niech ożyje wasze serce![28]34Bo JHWH wysłuchuje biednych I nie gardzi swoimi więźniami. (Mt 25,36; Mt 25,39; Dz 12,7; Hbr 13,3)35Niech Go wielbią niebiosa i ziemia, Morza i wszystko, co się w nich porusza!36Gdyż Bóg wybawi Syjon I odbuduje miasta Judy, I zamieszkają tam, i posiądą ją.37Nasienie Jego sług odziedziczy ją I osiądą w niej ci, którzy pokochali Jego imię.