1Nakłońcie uszu, niebiosa,[1] bo będę mówił, i niech słucha ziemia mowy moich ust![2]2Niech kropi jak deszcz moja nauka, niech ścieka jak rosa[3] moja mowa, jak krople deszczu na trawę i jak ulewy na ruń.3Gdyż będę głosił imię[4] JHWH, musicie uznać[5] wielkość naszego Boga!4[On jest] Skałą![6] Jego dzieło doskonałe! Tak![7] Wszystkie Jego drogi – prawe! To Bóg wierny, bez fałszu, sprawiedliwy On jest i prawy.5Zniszczył[8] go? Nie! Jego synowie! Ich [to] skaza![9] Ród pokrętny i spaczony![10] (Flp 2,15)6Czy tak odpłacicie JHWH, ludu głupi i niemądry? Czy to nie twój Ojciec? Nabył cię![11] On cię stworzył i utwierdził![12]7Wspomnij[13] dni dawne! Rozważcie lata dawnych pokoleń! Zapytaj swego ojca, niech ci oznajmi, swoich starszych – niech ci powiedzą.8Gdy Najwyższy przydzielał[14] dziedzictwa narodom, gdy rozdzielał synów ludzkich, już wtedy ustalał granice ludów według liczby synów Boga.[15]9Tak! Działem JHWH jest Jego lud, Jakub sznurem Jego dziedzictwa.[16]10Znalazł go[17] na pustynnej ziemi i w bezładnym wyciu[18] pustkowia.[19] Przygarnął go, doglądał go, strzegł go jak źrenicy oka.11Jak orzeł podrywa swe gniazdo, szybuje nad swymi młodymi, bierze je na wyciągnięte skrzydła, niesie je na swoich lotkach,12[tak] JHWH sam go prowadził, nie było przy Nim obcego boga,13wiózł go po wzgórzach ziemi i jadł[20] [on] plony pola, i karmił go miodem ze skały i oliwą ze skalnego krzemienia,14krowim serem[21] i owczym mlekiem wraz z tłuszczem jagniąt [i] kóz, baranów Baszanu i kozłów, pszenicą [niczym] tłuszcz nerek[22] – piłeś też wino niczym z krwi winogron.[23]15I[24] utył Jeszurun,[25] i wierzga[26] – utyłeś, stałeś się pełny i gruby – i porzucił Boga, co go stworzył, i znieważył Skałę swego zbawienia.16Pobudzili Go do zazdrości[27] obcymi [bogami], rozdrażnili Go obrzydliwościami,17składali ofiary demonom[28] – [a] to nie Bóg – bogom sobie nieznanym, nowym, [którzy] przyszli z bliska, wasi ojcowie przed nimi nie drżeli. (Rz 1,24; Rz 1,26; Rz 1,28; 1 Kor 10,20)18Skałę, która cię powiła, zaniedbałeś,[29] zapomniałeś o Bogu, co cię zrodził.[30]19Gdy JHWH to ujrzał, wzgardził [nimi] z niechęci do swych synów i córek.20Zakryję przed nimi oblicze – powiedział. – Zobaczę,[31] jaka będzie ich przyszłość, gdyż to ród przewrotny,[32] synowie, którym brak wierności.[33]21Wzbudzili we Mnie zazdrość nie-bogiem, drażnili Mnie swoimi marnościami,[34] więc ja też wzbudzę w nich zazdrość nie-ludem, podrażnię ich narodem nieokrzesanym![35] (Rz 10,19; 1 Kor 10,22)22Tak! Przez mój gniew zapłonął ogień i płonie głęboko po szeol, pochłania ziemię i jej plony, wypala posady gór!23Zgarnę na nich nieszczęścia, zużyję[36] na nich me strzały.24Niszczący[37] głód i[38] trawiący żar, i trującą[39] zarazę, i zwierzęce kły poślę na nich – z jadem [węży] pełzających w prochu.25Na zewnątrz osieroci [ich] miecz, a wewnątrz komnat – groza, i młodzieńca, i pannę, [i][40] niemowlę z [człowiekiem] sędziwym!26Powiedziałbym: Porąbię[41] ich, wymażę[42] pamięć o nich u ludzi,27gdybym nie obawiał się pogardy wroga,[43] by nie twierdzili ciemięzcy ich,[44] nie powiedzieli: Nasze ręce[45] górą! To nie JHWH[46] uczynił to wszystko!28Tak, są narodem zgubnej rady[47] i nie ma u nich rozeznania.29Gdyby byli mądrzy, przemyśleliby to,[48] rozsądzili[49] – dla własnej przyszłości!30Jak[50] może jeden ścigać tysiąc, a przed dwoma uciekać dziesięć tysięcy, jeśli nie przez to, że sprzedała ich Skała, że JHWH ich wydał?!31Bo nie jak ich skała jest nasza Skała, a nasi wrogowie [tego] sędziami.32Tak, z winorośli Sodomy jest winorośl ich, [są one] z pól Gomory. Ich winogrona[51] to grona trujące,[52] są to ich gorzkie kiście. (Mt 10,15; Mt 11,23)33Trucizną gada ich wino, ognistym jadem żmii.34Czy nie jest to u Mnie zamknięte,[53] zapieczętowane w mych skarbcach?35Pomsta należy do Mnie,[54] Ja odpłacę w czasie, gdy zadrży ich noga. Bo bliski jest dzień ich klęski, pośpiesza ich przeznaczenie. (Rz 12,19; Hbr 10,30)36Tak! JHWH osądzi[55] swój lud i zlituje się nad swoimi sługami, gdy zobaczy, że ustaje ręka, że brak niewolnika i wolnego.37Wtedy spyta:[56] Gdzie[57] podział się ich bóg,[58] skała, ku której uciekali?38[Ci], którzy jedli tłuszcz ich rzeźnych ofiar i[59] pijali wino ofiar z płynów?[60] Niech wstaną i niech wam pomogą! Niech będą wam osłoną!39Zobaczcie teraz, że to Ja, Ja Nim jestem i poza Mną nie ma Boga! Ja uśmiercam i ożywiam, ranię i Ja leczę, a z mojej ręki nikt nie uwalnia!40Tak! Wzniosę[61] mą rękę ku niebu[62] i powiem: Jak żyję na wieki!41Gdy wyostrzę błysk mojego miecza i w osądzie chwyci moja ręka, wywrę pomstę na moich wrogach i odpłacę tym, którzy Mnie nienawidzą.42Upiję[63] krwią moje strzały, a mój miecz naje się mięsa – krwią przebitych i uprowadzonych z włochatych[64] głów wroga.43Radujcie się z Nim,[65] narody![66] Gdyż[67] pomści krew swoich sług[68] i wywrze pomstę na swoich wrogach,[69] a za swą ziemię, swój lud,[70] dokona przebłagania![71] (Rz 15,10; Ap 19,2)44Mojżesz przyszedł zatem i wypowiedział wszystkie[72] słowa tej pieśni w obecności ludu,[73] on i Jozue,[74] syn Nuna.45A gdy Mojżesz skończył przekazywać wszystkie słowa całemu Izraelowi,46powiedział do nich: Przyłóżcie swoje serca do[75] wszystkich tych słów, którymi ja was dziś przestrzegam, które też przekażcie waszym synom, aby pilnowali przestrzegania wszystkich słów tego Prawa.47Nie jest to bowiem dla was słowo puste,[76] gdyż jest ono waszym życiem i przez to Słowo przedłużycie dni na ziemi, do której przeprawiacie się przez Jordan, aby ją posiąść.
Spojrzenie na ziemię obiecaną
48Tego samego dnia JHWH przemówił do Mojżesza tymi słowy:49Wstąp na tę górę Abarim, górę Nebo,[77] która jest naprzeciw Jerycha, w ziemi moabskiej, i spójrz na ziemię Kanaan, którą Ja daję synom Izraela na własność.50I umrzesz na górze, na którą wstąpisz, i zostaniesz przyłączony do swoich przodków,[78] jak umarł Aaron, twój brat, na górze Hor i został przyłączony do swoich przodków.51Za to, że sprzeniewierzyliście Mi się wśród synów Izraela przy wodach Meriba w Kadesz, na pustyni Syn, za to, że nie uświęciliście Mnie pośród synów Izraela,52tylko przed sobą zobaczysz tę ziemię, ale tam nie wejdziesz – do tej ziemi, którą Ja daję synom Izraela.[79]