Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza (dosłowny)
od Ewangeliczny Instytut Biblijny1Poślijcie barana władcy ziemi,[1] z Seli ku pustyni, do góry córki Syjonu!2I będą jak ptactwo spłoszone, gniazdo rozpędzone – [takie] będą córki Moabu przy brodach Arnonu.3Udziel[2] rady, zrób rozeznanie, obróć jak w noc twój cień w środku południowej pory, ukryj wygnanych, spłoszonych nie ujawniaj!4Zatrzymają się u ciebie wygnańcy Moabu. Bądź im schronieniem przed niszczycielem! Gdy [już] nie będzie ciemięzcy,[3] dopełni się gwałt, zniknie[4] z ziemi gnębiciel5i na łasce oparty będzie tron, i zasiądzie na nim w wierności, w namiocie Dawida,[5] sędzia, i zatroszczy się o prawo [jako] wprawny[6] w sprawiedliwości.6Słyszeliśmy o pysze Moabu – pyszny[7] bardzo! Jego wyniosłość i jego pycha, i jego buta – nie tak z jego przechwałkami!7Dlatego niech zawodzi Moab – nad Moabem, niech zawodzą wszyscy z niego, z powodu rodzynkowych placków[8] [pieczonych] w Kir-Chareset, jęczą, ach, jak przybici!8Gdyż uprawy Cheszbonu zmarniały [i] winorośl Sibmy; władcy narodów uderzyli jej kiście, aż po Jazer bili, błąkały się po pustyni jego pędy porzucone, przeszły morze.9Dlatego będę opłakiwał z opłakującymi z Jazer winorośl Sibmy, wzbiorą me łzy nad tobą, Cheszbonie i Elale, gdyż nad twoimi letnimi[9] zbiorami i nad twoimi żniwami padł okrzyk [wojenny].10I znikła radość i wesele z ogrodów,[10] i w winnicach nie pokrzykują, nie przygrywają, wina w tłoczniach nie tłoczy tłoczący, ukróciłem wesołość.11Dlatego moje wnętrze jęczy nad Moabem jak lutnia, i to, co we mnie – nad Kir-Chareset.12Bo będzie tak, że choć się pokaże, choć namęczy się Moab na wzgórzu [ofiarnym] i wejdzie do swej świątyni – nie przemoże!13Oto Słowo, które wypowiedział niegdyś JHWH do Moabu.14Lecz teraz JHWH mówi tak: Za trzy lata,[11] [liczone] jak lata najemnika, upadnie[12] chwała Moabu przy całym wielkim tłumie,[13] a reszta[14] będzie bardzo mizerna i bez znaczenia.