9Następnie zobaczyłem ogromny, niezliczony tłum ludzi pochodzących ze wszystkich narodów, plemion, ludów i języków. Stali oni przed tronem oraz przed Barankiem, ubrani w białe szaty. W rękach trzymali gałęzie palmy
9Potem zobaczyłem, a oto tłum wielki, którego nikt nie zdołał policzyć, stał przed tronem i przed Barankiem, z każdego narodu, plemienia, ludu i języka.[1] Stali odziani w białe szaty, z palmami[2] w swoich rękach. (Ap 3,5; Ap 3,18; Ap 4,4; Ap 5,6; Ap 5,9; Ap 6,11; Ap 7,13; Ap 19,14)
9Patrzę dalej: Przed tronem i przed Barankiem zobaczyłem wielki tłum ludzi, niemożliwy do policzenia. Pochodzili z każdego narodu, plemienia, ludu i języka. Stali ubrani w białe szaty. W rękach trzymali gałązki palmowe