Apokalipsa 18,3

Słowo Życia

3 Miasto to było bowiem prostytutką, która upajała mieszkańców ziemi rozwiązłością. Grzeszyli z nią władcy całego świata, a ludzie interesu zdobyli majątek, dzięki jej wielkiemu przepychowi.

Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza (dosłowny)

3 gdyż winem szaleństwa jego nierządu zostały upojone wszystkie narody, królowie ziemi uprawiali z nim nierząd, a kupcy ziemi wzbogacili się na mocy jego przepychu.[1] (Ap 14,8; Ap 17,2; Ap 18,7; Ap 18,9; Ap 18,11; Ap 18,15; Ap 18,19; Ap 18,23)

Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza (literacki)

3 Bo winem jego szaleńczej rozpusty zostały spojone wszystkie narody. Królowie ziemi uprawiali z nim nierząd. A ziemscy kupcy wzbogacili się na jego niebywałym przepychu.