Łukasza 2,25

Słowo Życia

25 A mieszkał wtedy w Jerozolimie niejaki Symeon. Był to człowiek prawy, bardzo pobożny i posłuszny Duchowi Świętemu. Nieustannie oczekiwał nadejścia upragnionego przez Żydów Mesjasza.

Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza (dosłowny)

25 A oto był w Jerozolimie człowiek imieniem Symeon.[1] Człowiek ten był sprawiedliwy i oddany,[2] oczekujący pociechy Izraela, a Duch Święty był na nim; (Łk 1,6; Łk 1,41; Łk 1,67; Łk 1,75; Łk 2,38; Łk 23,50; Łk 23,51; Dz 2,5; Dz 8,2; Dz 22,12)

Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza (literacki)

25 W Jerozolimie natomiast przebywał niejaki Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i oddany Bogu. Oczekiwał on spełnienia się obietnic mających pocieszyć Izrael i żył pod wyraźnym wpływem Ducha Świętego.