1Modlitwa strapionego, gdy omdlewa i swoją troskę wylewa przed JHWH.[1]2JHWH, wysłuchaj mojej modlitwy I niech dotrze do Ciebie moje wołanie [o pomoc]!3Nie ukrywaj przede mną swego oblicza, W dniu mojej niedoli skłoń ku mnie swoje ucho, W dniu, gdy [Cię] wzywam, Odpowiedz mi bez zwlekania.4Nikną bowiem niczym w dymie moje dni, Moje kości rozpalone jak piec.[2] (Jk 4,14)5Moje serce jest jak trawa, pognieciona i wyschnięta, Tak że zapomniałem posilić się mym chlebem.[3]6Od głosu mego wzdychania Moja kość przyschła mi do ciała.7Jestem podobny do pustynnej sowy, Stałem się jak puchacz wśród ruin.8Czuwam – i jestem Jak samotny ptak na dachu.9Cały dzień znieważają mnie moi wrogowie, Moi naśmiewcy[4] mnie przeklinają.[5]10Tak, proch jadam jak chleb, A swój napój mieszam ze łzami11Z powodu Twego wzburzenia i Twojej zapalczywości – Gdyż podniosłeś mnie i rzuciłeś.12Moje dni są jak wydłużony cień,[6] A ja [sam] usycham jak trawa. (Jk 1,10; 1 P 1,24)13Ale Ty, JHWH, trwasz na wieki, I wspominanie Ciebie[7] z pokolenia w pokolenie.14Ty powstaniesz, zmiłujesz się nad Syjonem, Bo czas zlitować się nad nim, Bo nadeszła wyznaczona pora.15Bo Twoi słudzy lgną[8] do jego kamieni I litują się nad jego prochem.[9]16Narody zaś bać się będą imienia JHWH,[10] I wszyscy królowie ziemi[11] Twojej[12] chwały,17Gdyż JHWH odbudował Syjon, Ukazał się w swojej chwale,[13]18Przychylił się do modlitwy obdartego[14] I nie pogardził ich modlitwą.19Niech to zapiszą dla przyszłego pokolenia I niech lud, [który ma być] stworzony, chwali JH[WH], (Rz 15,4; 1 Kor 10,11)20Gdyż spojrzał ze swej świętej wysokości[15] – JHWH z niebios przyjrzał się ziemi[16] –21By wysłuchać jęku więźnia I uwolnić skazanych na śmierć,[17]22Aby ogłaszano imię JHWH na Syjonie I Jego chwałę w Jerozolimie,23Gdy się razem zgromadzą narody I królestwa, aby służyć JHWH.24Wyczerpał[18] w drodze moją siłę,[19] Skrócił moje dni.25Powiedziałem: Boże mój, Nie zabieraj mnie w połowie moich dni, Twoje lata trwają z pokolenia w pokolenie.[20]26Dawno temu posadowiłeś ziemię[21] I niebiosa są dziełem[22] Twoich rąk.27One zginą, a Ty pozostaniesz, I wszystkie one zniszczeją jak szata; Jak odzienie[23] zmieniane przeminą. (Mt 24,29; Mt 24,35; 2 P 3,10; Ap 6,14; Ap 20,11; Ap 21,1)28Ale Ty – ten sam I nie skończą się Twoje lata. (Hbr 1,10)29Synowie Twoich sług zamieszkają I ich nasienie[24] będzie umocnione przed Tobą.[25]