Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza (dosłowny)
od Ewangeliczny Instytut Biblijny1Oto nadzieja [każdego, kto chciałby go schwytać], okaże się złudna! Czy już na jego widok nie byłby powalony?2Nie ma zuchwałego, który by go drażnił,[1] a kim jest ten, który chciałby stanąć przede Mną?[2]3Kto Mi wystąpi, abym mu odpłacił?[3] Pod całym niebem nie ma takiego![4]4Nie mogę zamilczeć o jego członkach, o sprawie jego siły i o jego pięknych[5] proporcjach.5Kto odkryje wierzch jego szaty?[6] Kto podejdzie do jego podwójnej szczęki?[7]6Kto otworzy wrota jego paszczy? Groza wokoło jego zębów!7Jego grzbiet[8] to rzędy tarcz, zamknięte ciasną[9] pieczęcią.8Jedna do drugiej przylega, a pomiędzy nimi nie przejdzie podmuch.9Jedna z drugą jest spojona, zwierają się i nie dzielą.10Jego parskanie[10] błyska światłem, a jego oczy są jak powieki zorzy.11Z jego paszczy wychodzą pochodnie, pryskają iskry[11] ognia.12Z jego nozdrzy[12] wychodzi dym jak z parującego garnka lub z kotła.[13]13Jego oddech rozpala węgle, a z jego paszczy wychodzi płomień.14W jego karku spoczywa moc, a przed nim zatacza się[14] trwoga.[15]15Fałdy jego cielska są złączone, odlane na nim, nieruchome.16Jego serce[16] jest odlane jak kamień, a odlane jak dolny kamień młyński.17Gdy się podnosi, drżą najdzielniejsi,[17] [ich] złamane [szeregi] nie trafiają.18Dosięgający go miecz nie jest w stanie się ostać, ani dzida, ani pocisk,[18] ani włócznia.[19]19Żelazo uważa za słomę, a miedź za drzewo zbutwiałe.[20]20Nie odpędza go strzała z łuku,[21] kamienie z procy zamieniają mu się na sieczkę.21Maczuga[22] uważana jest za plewę i kpi z grzechotania włóczni.22Od spodu ma ostre[23] skorupy, miażdży[24] [ich] broną błoto.23Sprawia, że głębina bulgoce jak kocioł, morze podnosi się jak [wrząca] maź.[25]24Rozświetla za sobą ścieżkę, myślałby ktoś, że otchłań pokryta jest siwizną.25Nie ma na prochu [ziemi] jemu podobnego – stworzonego bez lęku.26Na wszystko, co wzniosłe, spogląda [z góry], on, król nad wszystkimi synami dumy.[26]