1W dniu, w którym JHWH wyrwał Dawida z dłoni wszystkich jego wrogów – i z ręki Saula – wygłosił on dla JHWH słowa tej pieśni.2Powiedział: JHWH moją skałą, moją twierdzą i moim wybawieniem,[1]3[On] moim Bogiem, moją opoką, do Niego się uciekam. [On] moją tarczą, rogiem mego zbawienia i moją wieżą,[2] [On] moją ucieczką, moim wybawicielem, ratuje mnie przed gwałtem.[3] (Łk 1,69)4Zawołam do JHWH godnego chwały[4] i będę wybawiony od moich wrogów.5Tak, ogarnęły mnie bałwany śmierci,[5] przestraszyły potoki niegodziwości,[6]6Zacisnęły się wokół mnie powrozy Szeolu, wpadłem w sidła śmierci.[7]7W mojej niedoli wzywałem JHWH, wołałem do mojego Boga, [a On] usłyszał mój głos ze swojej świątyni i moje wołanie [doszło][8] do Jego uszu.8Wtedy zadrżała i zatrzęsła się ziemia, poruszyły się posady niebios,[9] zachwiały się, bo się rozgniewał.9Wzniósł się dym z Jego nozdrzy i ogień z Jego ust pożera, rozżarzyły się od niego węgle.10Nachylił niebiosa i zstąpił – gęsta ciemność pod Jego stopami –11dosiadł cheruba i wzleciał, i ukazał się[10] na skrzydłach wiatru,12ciemność uczynił wokół siebie namiotem,[11] masy[12] wód gęstymi chmurami.13Od blasku przed Nim płonęły rozżarzone węgle.[13]14JHWH zagrzmiał z[14] niebios, najwyższy wydał swój głos![15]15Wypuścił strzały i rozproszył ich, błyskawicę – i ich rozgromił.[16]16Wtedy ukazały się dna morza, odsłoniły się posady świata, od upomnienia[17] JHWH, od podmuchu tchnienia Jego[18] nozdrzy.17Sięgnął z wysoka, pochwycił mnie, wyciągnął mnie z przepotężnych wód,18uratował mnie przed moim potężnym wrogiem, przed nienawidzącymi mnie, gdyż byli ode mnie silniejsi.19Uderzyli na mnie w dniu mojej udręki, lecz JHWH stał się dla mnie podporą.20Wyprowadził mnie na szeroką przestrzeń, wyratował mnie, gdyż ma we mnie upodobanie.21JHWH odpłacił mi według mojej sprawiedliwości, oddał mi według czystości moich rąk,22strzegłem bowiem dróg JHWH i nie sprzeniewierzyłem się mojemu Bogu –23bo mam przed sobą wszystkie Jego prawa, a Jego ustawy? Nie odwracam się od nich.[19]24Byłem wobec Niego nienaganny i pilnowałem się, by nie popełnić przewinienia.25Dlatego JHWH oddał mi według mojej sprawiedliwości, według mojej czystości[20] przed Jego oczami.26Z wiernym[21] obchodzisz się wiernie, z człowiekiem nienagannym – nienagannie, (Mt 5,7)27z czystym okazujesz się czysty, a z przewrotnym postępujesz nieprzewidywalnie.[22]28Ubogi lud[23] wybawiasz, a Twoje oczy nad wyniosłymi opuszczasz,[24]29tak, Ty jesteś moją pochodnią,[25] JHWH! JHWH[26] rozświetla moją ciemność!30Gdyż dzięki Tobie stawiam czoła[27] drużynie, dzięki mojemu Bogu przeskakuję mur.31Oto Bóg! Doskonała[28] Jego droga, słowa JHWH – wypróbowane. On jest tarczą dla wszystkich, którzy w Nim szukają schronienia. (Ap 15,3)32Bo kto jest Bogiem oprócz JHWH? Kto skałą oprócz naszego Boga?33Oto Bóg! Moja twierdza, moc![29] Uwalnia[30] też moją[31] nienaganną drogę.34Sprawia, że moje nogi są [zwinne] jak u łani, i stawia mnie na moich wyżynach.35Zaprawia moje ręce do walki, dlatego moje ramiona mogą napiąć łuk ze spiżu.36Dałeś mi tarczę swojego zbawienia,[32] a Twoja łagodność[33] czyni mnie wielkim. (Rz 16,19)37Powiększyłeś miejsce dla moich kroków,[34] dlatego nie chwieją się moje stawy.[35]38Będę ścigał moich wrogów i zniszczę ich, nie zawrócę, dopóki z nimi nie skończę.39Wygubię ich i rozbiję, tak że nie powstaną[36] i padną pod moje nogi.40Opasałeś mnie mocą do walki, rzuciłeś pode mnie moich przeciwników.41Moi wrogowie – nadstawiłeś mi [ich] kark,[37] tych, którzy mnie nienawidzą, zmusiłem do milczenia.42Rozglądali się, lecz nie było wybawcy, [wzywali] JHWH, lecz im nie odpowiedział.43Zetrę ich niczym na proch[38] ziemi, rozetrę,[39] zdepczę[40] niczym błoto ulic!44Ratujesz mnie od sporów z moim ludem, zachowujesz mnie[41] na głowę dla narodów, służą mi ludy, których nie znałem.45Cudzoziemcy kulą się[42] przede mną, ledwie pochwycą uchem, słuchają mnie.46Cudzoziemcy tracą odwagę[43] i z drżeniem wychodzą ze swoich warowni.47JHWH żyje! Niech będzie błogosławiona moja Skała i wywyższony Bóg, skała[44] mojego zbawienia!48Oto Bóg! On za mnie wywiera pomstę, jest tym, który pode mnie sprowadza[45] ludy49i który mnie uwalnia[46] od moich wrogów! Stawiasz mnie ponad moimi przeciwnikami, ratujesz od człowieka [dyszącego] gwałtem.50Dlatego będę Cię, JHWH, sławił wśród narodów i śpiewał na cześć Twojego imienia. (Rz 15,9)51Zapewniasz wielki ratunek[47] swojemu królowi i okazujesz łaskę swojemu pomazańcowi Dawidowi oraz jego nasieniu – na wieki.