Gestalte mit uns ERF Bibleserver. Einfach an unserer Umfrage teilnehmen und gewinnen. Jetzt teilnehmen

Deine Anregungen und Wünsche bei der Weiterentwicklung von ERF Bibleserver sind uns wichtig! Einfach an unserer Umfrage teilnehmen und gewinnen. Jetzt teilnehmen

Twoja przeglądarka jest nieaktualna. Jeśli ERF Bibleserver działa bardzo wolno, zaktualizuj swoją przeglądarkę.

Zaloguj sie
... i korzystaj ze wszystkich funkcji!

  • Przeczytaj to1. Mose 3
  • Notatki
  • Tagi
  • Polubienia
  • Historia
  • Słowniki
  • Plan czytania
  • Grafika
  • Wideo
  • Specjalne okazje
  • Podarować
  • Blog
  • Newsletter
  • Partner
  • Wsparcie
  • Kontakt
  • Alexa Skill
  • Dla webmasterów
  • Polityka prywatności
  • Oświadczenie o dostępności
  • Ogólne rozporządzenie o ochronie danych (RODO)
  • Odcisk
  • Language: Polski
© 2025 ERF
Zapisz się darmowo

1 Królewska 18

Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza

od Ewangeliczny Instytut Biblijny

Spotkanie Eliasza z Achabem

1 Po wielu dniach – w trzecim roku – stało się Słowo JHWH do Eliasza tej treści: Idź, pokaż się Achabowi, bo chcę spuścić deszcz na ziemię. 2 Eliasz poszedł więc, by pokazać się Achabowi, a w Samarii panował wielki głód. 3 Achab wezwał wówczas Obadiasza, który zarządzał [jego] domem, Obadiasz zaś był [człowiekiem] żyjącym w wielkiej bojaźni JHWH. 4 Gdy bowiem Izebel wycinała proroków JHWH, Obadiasz wziął stu proroków i ukrył ich, po pięćdziesięciu ludzi w jaskini, gdzie żywił ich chlebem i wodą. 5 Achab zatem powiedział do Obadiasza: Przejdź się po ziemi, po wszystkich źródłach wód i po wszystkich dolinach rzecznych, może znajdzie się trawa i zachowamy przy życiu konia oraz muła i nie wybijemy części bydła. 6 Podzielili więc ziemię między siebie i ruszyli. Achab poszedł osobno jedną drogą, a Obadiasz poszedł osobno drugą drogą. 7 Wtedy, gdy Obadiasz był w drodze, oto Eliasz wyszedł mu naprzeciw! Gdy [Obadiasz] go rozpoznał,[1] padł na twarz i powiedział: Czy to ty, mój panie, Eliaszu? 8 A [on] mu odpowiedział: [Tak, to] ja. Idź, powiedz swojemu panu: Oto jest Eliasz. 9 A on na to: Czym zgrzeszyłem, że wydajesz swojego sługę w rękę Achaba, by kazał mnie uśmiercić? 10 Jak żyje JHWH, twój Bóg, że nie ma narodu ani królestwa, do którego nie posłałby mój pan, aby cię tam szukano. A gdy mówiono: Nie [ma go tu], to zaprzysięgał[2] to królestwo i ten naród,[3] że cię nie znaleziono. 11 A teraz mówisz: Idź, powiedz swojemu panu: Oto Eliasz![4] 12 Co będzie, gdy ja odejdę od ciebie, a Duch JHWH przeniesie cię na miejsce, którego nie znam? Pójdę donieść Achabowi, on ciebie nie znajdzie[5] i wtedy mnie zabije! A twój sługa boi się przecież JHWH od swojej młodości. 13 Czy nie doniesiono mojemu panu, co uczyniłem, gdy Izebel wycinała proroków JHWH, że to ja ukryłem stu spośród proroków JHWH, po pięćdziesięciu mężczyzn w jaskini, i żywiłem ich chlebem i wodą? 14 A ty teraz mówisz: Idź, powiedz swojemu panu: Oto jest Eliasz! On mnie zabije! 15 Wtedy Eliasz powiedział: Jak żyje JHWH Zastępów, przed którego obliczem stoję, że dziś mu się pokażę. 16 Obadiasz poszedł zatem, by spotkać się z Achabem, doniósł mu o tym i Achab ruszył na spotkanie Eliasza. 17 Gdy Achab zobaczył Eliasza, powiedział Achab do niego: Czy to ty, dręczycielu[6] Izraela? 18 A [on] odpowiedział: Nie ja dręczę Izraela, lecz ty i dom twojego ojca – przez to, że porzuciliście przykazania JHWH,[7] a [ty] poszedłeś za baalami. 19 A teraz poślij, zbierz mi całego Izraela na górze Karmel oraz proroków Baala, czterystu pięćdziesięciu, i proroków Aszery, czterystu, objadających stół Izebel. 

PAN prawdziwym Bogiem

20 Achab posłał zatem [wezwanie] między wszystkich synów Izraela, a też zgromadził na górze Karmel proroków. 21 Wówczas Eliasz wystąpił wobec całego ludu i powiedział: Jak długo będziecie kuśtykać między jedną stroną a drugą?[8] Jeśli JHWH jest Bogiem, idźcie za Nim, a jeśli Baal, idźcie za nim! Lecz lud nie odpowiedział mu ani słowem. 22 Wtedy Eliasz powiedział do ludu: Tylko Ja sam pozostałem jako prorok JHWH, a proroków Baala jest czterystu pięćdziesięciu.[9] 23 Niech więc nam dadzą dwa cielce. Niech [oni] sobie wybiorą jednego cielca, poćwiartują go i położą na drwach, ale ognia niech nie podkładają, a ja też przygotuję jednego cielca i położę go na drwach, lecz ognia nie podłożę. 24 Potem wzywajcie imienia waszego boga, ja zaś wezwę imienia JHWH.[10] I niech ten Bóg, który odpowie ogniem, okaże się [prawdziwym] Bogiem. Wówczas cały lud odpowiedział: Dobra to rzecz! 25 Eliasz powiedział zatem do proroków Baala: Wybierzcie sobie jednego cielca i przygotujcie go pierwsi, bo was jest więcej, i wzywajcie imienia waszego boga, lecz ognia nie podkładajcie. 26 Wzięli więc cielca, którego im dano,[11] przygotowali i wzywali imienia Baala od rana aż do południa:[12] Baalu, wysłuchaj nas! Lecz nie było żadnego głosu i nie było odpowiedzi, choć podskakiwali przy ołtarzu, który sobie wznieśli. 27 Po południu Eliasz zaczął z nich drwić. Powiedział: Wołajcie donośnym głosem, przecież jest bogiem, lecz może ma kłopot albo jakieś zajęcie,[13] może jest w drodze[14] albo może jest śpiący? Niech się obudzi! 28 Wołali więc donośnym głosem i według swojego zwyczaju nacinali się mieczami i pikami, aż spływała po nich krew. 29 Gdy jednak minęło południe, a oni [nadal] prorokowali aż do [czasu] składania ofiary z pokarmów, choć nie było żadnego głosu ani żadnej odpowiedzi, ani żadnego zwrócenia uwagi,[15] 30 Eliasz powiedział do całego ludu: Zbliżcie się do mnie. A gdy cały lud zbliżył się do niego, on naprawił zburzony ołtarz JHWH. 31 Eliasz wziął dwanaście kamieni według liczby plemion synów Jakuba, do którego stało się Słowo JHWH tej treści: Izrael będzie twoje imię! 32 Z tych kamieni zbudował ołtarz w imię JHWH i zrobił rów dookoła ołtarza niczym zbiornik na dwie miary[16] ziarna. 33 Potem ułożył drwa, poćwiartował cielca, ułożył [go] na drwach 34 i powiedział: Napełnijcie cztery dzbany wodą i wylejcie [ją] na ofiarę całopalną i na drwa. Następnie powiedział: Powtórzcie to! I wylali po raz drugi. I [znów] powiedział: Zróbcie to trzeci raz. Wylali więc po raz trzeci. 35 I woda spływała dookoła ołtarza tak, że i nawet rów wypełnił się wodą. 36 Gdy więc nadszedł czas składania ofiary [z pokarmów],[17] Eliasz, prorok, podszedł[18] i powiedział: JHWH, Boże Abrahama, Izaaka i Izraela![19] Niech się dziś okaże, że Ty jesteś Bogiem w Izraelu, a ja Twoim sługą i że na Twoje Słowo przygotowałem to wszystko. 37 Odpowiedz mi, JHWH, odpowiedz mi, i niech ten lud pozna, że to Ty, JHWH, jesteś Bogiem i że to Ty zawracasz ich serca z powrotem. 38 Wtedy spadł ogień JHWH i strawił ofiarę całopalną i drwa, i kamienie, i proch [ziemi], a wodę, która była w rowie, wysuszył.[20] 39 Gdy cały lud to zobaczył, padł na twarz. Mówili: JHWH! On jest Bogiem! JHWH! On jest Bogiem! 40 A Eliasz powiedział do nich: Schwytajcie proroków Baala, niech żaden z nich nie umknie! Schwytali ich więc, po czym Eliasz sprowadził ich nad potok Kiszon i tam ich wyciął. 

Upragniony deszcz

41 Potem Eliasz powiedział do Achaba: Podnieś się, jedz i pij, bo [słychać] szum deszczu. 42 Achab podniósł się więc, aby jeść i pić, Eliasz zaś wszedł na szczyt Karmelu, przykucnął na ziemi, a twarz ukrył między kolanami. 43 A do swojego sługi powiedział: Wejdź wyżej, proszę, i spójrz w stronę morza. [Ten] wszedł zatem, spojrzał i powiedział: Nic nie ma! Wtedy powiedział: Powtórz[21] to siedem razy! 44 Za siódmym razem powiedział: Oto chmura, mała jak dłoń ludzka, podnosi się z morza.[22] Wtedy powiedział: Ruszaj! Powiedz Achabowi: Zaprzęgaj i jedź w dół, aby nie zatrzymał cię deszcz! 45 Tymczasem niebiosa pokryły się chmurami, [zerwał się] wiatr i spadł ulewny deszcz. Achab zaś wsiadł na rydwan i jechał do Jizreela. 46 A na Eliaszu spoczęła ręka JHWH, przepasał swoje biodra i biegł przed Achabem aż po wejście do Jizreela. 

Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza. Przekład dosłowny ©
2020 Ewangeliczny Instytut Biblijny (EIB).

1 Królewska 18

Słowo Życia

od Biblica

Ten rozdział nie jest dostępny w tym tłumaczeniu.