1Dawidowy. Zaśpiewam o łasce i o prawie; Tobie, PANIE, pragnę grać!2Przyswoję sobie drogę doskonałą — Powiedz, kiedy do mnie przybędziesz? Będę chodził w niewinności mego serca Także wtedy, gdy przebywam w swoim domu.[1]3Nie postawię sobie przed oczami żadnej sprawy, która byłaby niegodna. Znienawidziłem postępowanie przestępców — Nie przylgnie ono do mnie.4Niech przewrotne serce[2] odwróci się ode mnie — Zła znać nie chcę! (Przyp 2,15; Przyp 8,8; Przyp 11,20; Przyp 17,20; Przyp 19,1; Przyp 22,5; Przyp 28,6)5Kto skrycie zniesławia bliźniego, tego zniszczę; Nie zniosę wyniosłych oczu i butnego[3] serca.6Zatroszczę się natomiast o wiernych tej ziemi;[4] Chciałbym, aby mieszkali ze mną. Kto pragnie postępować nienagannie, Ten będzie mi służył.7Nie zamieszka pod moim dachem nikt, kto dopuszcza się zdrady, Ten, kto ucieka się do kłamstwa, nie ostoi się w mych oczach.8Każdego ranka będę tępił wszystkich bezbożnych tej ziemi, Tak by usunąć z miasta PANA wszystkich czyniących nieprawość.