Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza (literacki)
od Ewangeliczny Instytut Biblijny1Czy znasz porę, gdy rodzą kozice górskie? Czy pilnujesz czasu rodzenia łań?2Czy ty wyliczasz miesiące ich ciąży i ustalasz im datę porodu?3Same przykucają, wydają na świat potomstwo i pozbywają się swoich bólów.4Ich młode wzmacniają się, rosną na otwartych przestrzeniach, potem odchodzą i już do nich nie wracają.5Kto wypuścił dzikiego osła i kto rozwiązał jego pęta —6tego, któremu step przeznaczyłem na dom i słone miejsca na mieszkanie?7Kpi sobie ze zgiełku miasta, nie słyszy komend poganiacza.8Przemierza góry za paszą, tam szuka sobie zieleni.9Czy zechce służyć ci bawół,[1] czy przenocuje u twego żłobu?10Czy przywiążesz go sznurem do pługa? Czy zabronuje za tobą zagony?11Czy zdasz się na jego siłę i zechcesz mu powierzyć plony?12Czy zaufasz, że zwiezie twe snopy, że dostarczy je na klepisko?13Skrzydła strusicy trzepoczą, lecz czy to skrzydła i pióra bociana?14Bo na ziemi znosi swe jaja i wygrzewa je w piasku,15zapomina, że je może zgnieść nogą lub że zdeptać je może zwierzyna.16Twardo postępuje z młodymi, jakby nie należały do niej, nie boi się, że jej trud był daremny,17gdyż Bóg pozbawił ją takiej mądrości i ograniczył jej rozum.18Za to, gdy podniesie się do ucieczki, szydzi z konia wraz z jego jeźdźcem!19Czy to ty dajesz koniowi siłę? Czy odziewasz w grzywę jego kark?20Czy na twój rozkaz skacze jak szarańcza? Siła jego rżenia budzi respekt!21Drze kopytami ziemię, cieszy się swoją siłą, wybiega na spotkanie oręża!22Drwi z trwogi, nie ma w nim lęku, nie ustępuje przed mieczem.23Kołczan na nim chrzęści, błyszczy oszczep i dzida.24Z tętentem i w podnieceniu pochłania odległości, a na głos trąby nie ustoi spokojnie.25Ledwie zatrąbią, rży głośno, z oddali wyczuwa bitwę, rozkazy wodzów i sygnał do walki.26Czy mocą twojego rozumu wzlatuje jastrząb i chwyta w skrzydła wiatr południowy?27Czy na twój rozkaz wznosi się orzeł i zakłada swe gniazdo wysoko?28Mieszka na skale i tam nocuje — na iglicach i graniach skalnych.29Stamtąd wypatruje żeru, sięga wzrokiem daleko.30Jego młode chciwie piją krew, zjawia się wszędzie, gdzie padają zabici.