Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza (literacki)
od Ewangeliczny Instytut Biblijny1Pośród ludu jednak zdarzali się również fałszywi prorocy. Podobnie między wami pojawią się fałszywi nauczyciele. W skryty sposób będą próbowali wprowadzać zgubne herezje, a nawet wyprą się Władcy, który ich wykupił. Tacy sprowadzają na siebie szybką zgubę.2Przez nich droga prawdy stanie się przedmiotem bluźnierstw. I, niestety, wielu pójdzie za ich rozwiązłością.3Ze względu na swą chciwość będą próbowali was zwieść fałszywymi słowami. Od dawna jednak wyrok na nich jest przesądzony. Ich zguba nadciąga.4Warto przy tym pamiętać, że Bóg nie oszczędził nawet aniołów, gdy dopuścili się grzechu. Przeciwnie, rzucił ich skrępowanych w gęste mroki miejsca kary.[1] Oczekują tam oni na sąd.5Nie oszczędził też starożytnego świata, za wyjątkiem Noego, herolda sprawiedliwości, którego jako ósmego ocalił, gdy zesłał potop na świat bezbożnych ludzi.6Podobnie doprowadził do zagłady miasta Sodomę i Gomorę. Zamienił je w proch i w ten sposób postawił za przykład potępienia, które ma spotkać bezbożnych.[2]7Uratował jednak sprawiedliwego Lota, udręczonego rozwiązłym postępowaniem nieprawych,8gdyż to, co ten sprawiedliwy widział i słyszał, gdy mieszkał wśród nich — całe bezprawie ich czynów — burzyło spokój jego sprawiedliwej duszy.9Widać zatem, że Pan potrafi uchronić pobożnych w czasie próby, a bezbożnych zachować dla ukarania w dniu sądu.10Odnosi się to szczególnie do tych, którzy — ogarnięci złą żądzą — kierują się pobudkami ciała i gardzą wszystkim, co posiada jakąś władzę. Są to ludzie zuchwali i samowolni, którzy bez oporów depczą chwałę wyższych bytów.11Nie czynią tego nawet aniołowie, którzy choć przewyższają ich potęgą i znaczeniem, nie wnoszą przeciwko tym bytom obelżywych oskarżeń wobec Pana.12Ci natomiast, niczym nierozumne zwierzęta, z natury przeznaczone do schwytania i na rzeź, bluźnią temu, czego nie znają, a tymczasem spadnie na nich ta sama zagłada.13Dotknie ich kara za niesprawiedliwość, bo w świetle dnia rozkoszują się rozpustą, a na waszych wspólnych ucztach zachowują się bezwstydnie i obrzydliwie. Pławią się oni w swoim oszustwie,14z oczu wyziera im chęć nierządu, nienasycona żądza grzechu, i nęcą niespokojne dusze, mając serca wyćwiczone w chciwości. To ludzie przeklęci.[3]15Zboczyli oni z prostej drogi, pobłądzili i poszli śladami Bileama, syna Beora, który dał się skusić zapłatą za niesprawiedliwość.16Został jednak skarcony za swoje przestępstwa. Nieme, juczne zwierzę przemówiło do niego ludzkim głosem i w ten sposób zapobiegło szaleństwu proroka.17A ci są jak źródła bez wody, jak chmury gnane huraganem. Zachowano dla nich najgłębsze ciemności,18bo rozczulając się w pustych zachwytach, podsycają rozwiązłe namiętności tych, którzy ledwie[4] uszli ludziom uwikłanym w fałsz.19Obiecują wolność, a sami są niewolnikami zepsucia. Czemu bowiem ktoś poddańczo służy, tego jest niewolnikiem.20Jeśli dzięki poznaniu naszego Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa, odcięli się od brudów świata, a potem znów się w nie wikłają, to ich stan ostateczny będzie gorszy niż pierwotny.21Lepiej by im było nie poznać drogi sprawiedliwości niż — po jej poznaniu — odwrócić się od przekazanego im świętego przykazania.22W ten sposób spełnia się na nich to trafne przysłowie: Pies powróci do tego, co zwrócił. Albo: Świnię po kąpieli znów w błocie widzieli.
1Niestety, w przeszłości istnieli również fałszywi prorocy, którzy przekazywali Izraelitom słowa, które wcale nie pochodziły od Boga. Tacy fałszywi nauczyciele pojawią się również wśród was. Będą oni głosić nauki prowadzące do zguby. Co więcej, odrzucą nawet Pana, który ich odkupił, i sami ściągną na siebie nieszczęście.2Wielu ludzi uwierzy im jednak i zejdzie przez nich na złą drogę. Z powodu tych fałszywych nauczycieli, niektórzy będą wyśmiewać Bożą prawdę.3Ludzie ci, kierowani zachłannością, będą opowiadać wam różne miłe dla ucha rzeczy, aby tylko wyłudzić od was pieniądze. Dawno już jednak zapadł na nich wyrok, a kara, która ich czeka, jest nieuchronna.4Bóg nie oszczędził bowiem nawet aniołów, którzy zgrzeszyli, ale strącił ich do ciemnej otchłani. Uwięzieni, czekają teraz na Boży sąd.5Co więcej, nie oszczędził nawet całego świata, bowiem ukarał bezbożnych ludzi potopem. Przeżyło go tylko osiem osób, wśród nich—Noe, który wzywał ludzi do prawego życia.6Bóg nie oszczędził także Sodomy i Gomory—miast, które zostały doszczętnie zniszczone przez ogień, i stały się ostrzeżeniem dla bezbożnych.7Uratował jednak Lota, prawego człowieka, który cierpiał z powodu rozwiązłości mieszkańców swego miasta.8Żyjąc wśród nich, codziennie widział zło, które czynili, i słyszał o ich grzechach. Wszystko to sprawiało mu ogromny ból, ponieważ kochał dobro.9Pan potrafi jednak przyjść z pomocą pobożnym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. On dopilnuje jednak również tego, aby bezbożni stanęli przed Jego sądem i ponieśli odpowiednią karę.10Będzie ona szczególnie surowa dla tych, którzy odrzucają Jego władzę, a oddają się w niewolę grzesznym pragnieniom. Tacy ludzie są bardzo pewni siebie. Nie obawiają się nawet przeklinać niebiańskich istot,11podczas gdy nawet aniołowie—o wiele silniejsi i potężniejsi od nich!—nie ośmielają się oskarżać ich lub potępiać przed Panem.12Ludzie ci są jak nierozumne, dzikie zwierzęta, z natury skazane na upolowanie i zabicie. Przeklinają to, o czym nie mają zielonego pojęcia, ale skończą podobnie jak upolowana zwierzyna13i poniosą karę za swój grzech. Nawet nie ukrywają się bowiem ze swoją rozwiązłością, uważając grzech za coś przyjemnego. Niemoralnie zachowują się nawet wtedy, gdy zasiadają z wami przy wspólnym stole, i wciąż sprawiają wam kłopoty.14Zawsze wypatrują rozwiązłych kobiet i nigdy nie mogą nasycić się grzechem. Są zachłanni i przyciągają do siebie ludzi, wykorzystując ich słabość. Są jednak skazani na zagładę.15Zeszli bowiem z drogi Bożej prawdy i poszli śladem Baalama, syna Bosora, który z miłości do pieniędzy był gotów popełnić zło.16Został jednak upokorzony przez własnego osła, który przemówił ludzkim głosem i nie pozwolił, aby Baalam popełnił głupstwo.17Tacy ludzie są podobni do wyschniętych źródeł i chmur, które wiatr goni z miejsca na miejsce. Ich przeznaczeniem jest ciemna otchłań.18Gdy mówią, używają wyszukanych słów, nie mają jednak nic wartościowego do powiedzenia. Wykorzystując ludzkie skłonności do grzechu i złe pragnienia, doprowadzają do upadku tych, którzy dopiero co wyzwolili się spod wpływu ludzi żyjących w błędzie.19Obiecują im „wyzwolenie”, a sami są niewolnikami grzechu. Każdy jest bowiem niewolnikiem tego, co rządzi jego życiem.20Jeśli ktoś poznał naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, i uwolnił się od wpływów tego zepsutego świata, a potem ponownie im uległ, to jego obecna sytuacja jest gorsza od poprzedniej.21Lepiej byłoby, żeby nigdy nie usłyszał o Bożej drodze, niż żeby—poznawszy ją—odwrócił się od świętych Bożych przykazań.22Na takich ludziach dokładnie sprawdza się powiedzenie: „Pies wraca do tego, co wcześniej zwymiotował” oraz „Umyta świnia znowu wchodzi w błoto”.